Policja "zatrzymała" rowerzystę. Miał 3 latka i był całkiem sam
Mieszkańcy Raczyc dostrzegli zagubionego, małego chłopca na ulicy. Był ubrany jedynie w koszulkę, pampersa i skarpetki. Jechał na rowerku. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie przejęli dziecko i zaczęli poszukiwania jego rodziców. Okazało się, że matka nie zauważyła, że jej syn zniknął.
1. W pampersie i skarpetkach błąkał się po ulicy
Do zdarzenia doszło w czwartek (15 lutego). Tego dnia około godziny 11 na policję zadzwonili zaniepokojeni mieszkańcy Raczyc (woj. wielkopolskie).
Przekazali, że na ulicy Wiejskiej dostrzegli małego chłopca ubranego jedynie w koszulkę, pampersa i skarpetki. Jechał na rowerku. Był sam.
Mieszkańcy wsi zaopiekowali się maluchem do czasu przyjazdu policji na miejsce zdarzenia.
2. Matka nie wiedziała, że jej syn zniknął
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie przejęli dziecko i zaczęli poszukiwania jego rodziców.
Gdy udało się ich odnaleźć, okazało się, że matka chłopca nie wiedziała, że jej synek zniknął.
- Policjanci dotarli do 36-letniej matki chłopca. Była trzeźwa. Powiedziała, że nie zauważyła momentu wyjścia dziecka z domu i wyjechania na rowerze z terenu posesji - powiedziała PAP oficer prasowy ostrowskiej policji, podkom. Małgorzata Michaś. Chłopiec ma trzy i pół roku.
Służby badają sprawę. O zdarzeniu zawiadomiono Miejsko-Gminy Ośrodek Pomocy Społecznej.
Należy pamiętać o odpowiedzialności karnej rodziców za narażenie na utratę życia lub zdrowia dzieci, które znalazły się pod ich opieką. Za taki czyn może grozić kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl