3-latek błąkał się bez butów po ulicy. Tak zareagowali przechodnie
W Piszu w woj. warmińsko-mazurskim 3-latek wyszedł poza teren posesji i sam znalazł się na ruchliwym skrzyżowaniu. Interweniowali przechodnie.
1. Ojciec zostawił malucha pod opieką brata
W środę 12 października 2022 roku około południa trzylatek z Pisza wyszedł z domu niezauważony. Gdy jego mama wyjechała do szkoły po rodzeństwo, a tata wyszedł na moment do piwnicy, by rozpalić w piecu, chłopiec wraz z 12-letnim bratem oglądali telewizję.
Wykorzystując chwilę nieuwagi 3-latek wyszedł z domu, a ponieważ brama wjazdowa była otwarta, dziecko szybko znalazło się na ulicy.
Widok samotnego i przestraszonego dziecka zaniepokoił przechodniów i kierowców. Natychmiast została powiadomiona policja. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce i zaopiekowali się dzieckiem, mieli nie lada zadanie.
2. Policjanci zajęli się dzieckiem
Trzylatek nie mówił, więc policjanci nie wiedzieli nawet, jak ma na imię. Szybko postanowili, że pojadą na pobliskie osiedle.
Tam znaleźli zaniepokojonego ojca chłopca, który szukał dziecka. Mężczyzna był trzeźwy. Chłopiec wrócił do domu, a tata w rozmowie z funkcjonariuszami opowiedział, w jaki sposób dziecko znalazło się bez opieki na drodze.
"Policjanci będą prowadzili czynności mające na celu ustalenie, czy doszło do popełnienia przestępstwa narażenia na niebezpieczeństwo 3-letniego chłopca przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki. Jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat" - czytamy w komunikacie na stronie Policji w Piszu.
Małgorzata Banach, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl