Podczas ciąży podnosiła ciężary. "Kobiece ciało jest niesamowite"
Powrót do formy sprzed ciąży dla wielu świeżo upieczonych mam bywa bardzo trudny. Niektóre kobiety latami borykają się z dodatkowymi kilogramami, nie akceptując swojego ciała. Janja Milutinović zaznacza jednak, że właśnie akceptacja, cierpliwość i przygotowanie się do ciąży są kluczem do sukcesu. Młoda mama zaledwie kilka tygodni po porodzie była już w stanie podnieść 100 kg.
1. Aktywność podczas ciąży
34-letnia Janja Milutinović z Nowego Jorku od lat interesuje się fitnessem, kulturystyką i podnoszeniem ciężarów. Sama określa siebie jako "uzależnioną od treningu". Dlatego też po drugim porodzie chciała jak najszybciej wrócić do formy.
Kobieta przyznaje, że przez całą ciążę była bardzo aktywna – trenowała bez przerwy, ale z mniejszym natężeniem i ciężarami. Jak zaznacza, wszystko odbywało się pod czujnym okiem trenera personalnego, który był w kontakcie z jej lekarzem prowadzącym. Dzięki temu miała pewność, że intensywne treningi nie zaszkodzą ani jej, ani dziecku.
Janja jest przekonana, że ćwiczenia oddechowe i dna miednicy, na których najbardziej jej zależało, ułatwiły jej poród naturalny. Ponadto dzięki nim nie miała nigdy problemu z nietrzymaniem moczu.
- Urodziłam ponad czterokilogramowego synka w 30 sekund – mówi w rozmowie z The Mirror. - Słuchałam swojego ciała i pracowałam nad nim na długo przed tym, zanim zdecydowałam się zajść w ciążę. Moje mięśnie dna miednicy są tak samo silne, jak reszta mojego ciała, a dzięki odpowiednim ćwiczeniom udało mi się dojść do siebie po obu ciążach bez żadnych komplikacji. To absolutnie niezwykłe! Jestem bardzo dumna z siebie i swojego ciała – dodaje.
2. Powrót do formy po porodzie
Kobieta przyznaje, że mimo iż poród wydawał się jej łatwy, po powrocie do domu miała trudności, by wstać z kanapy bez niczyjej pomocy. By wrócić do formy, zaczęła powoli przygotowywać się do pierwszych treningów na siłowni: rozciągając się i podnosząc drobne przedmioty z podłogi. Zajęło jej to niespełna trzy tygodnie od porodu.
- Skupiłam się na moim zdrowiu i sprawności fizycznej. Kwestią drugorzędną był wygląd mojego ciała po porodzie – mówi.
Po pięciu tygodniach kobieta była w stanie wykonać martwy ciąg, przysiady z obciążeniem i wyciskać klatkę piersiową z obciążeniem 100 kg. Kiedy jej synek miał już sześć miesięcy, mogła spokojnie dźwignąć 200 kg, co jak przyznaje, jest jej życiowym rekordem.
3. "Bądź cierpliwa i akceptuj swoją sylwetkę"
Janja zastrzega jednak, że do swojej sprawności dochodziła latami. Świeżo upieczone mamy, które nigdy nie trenowały, nie powinny jej naśladować bez wsparcia specjalistów. Ponadto nie należy się spieszyć z odchudzaniem.
- Prawda jest taka, że większość kobiet traci masę mięśniową w czasie ciąży, a ogólny skład ciała zmienia się jak nigdy wcześniej – mówi. - Zamiast skupiać się na utracie wagi, bądź cierpliwa i akceptuj swoją obecną sylwetkę. Skup się na odbudowie ciała i swoim samopoczuciu, bo ono jest tu najważniejsze – dodaje.
Młoda mama jest także bardzo aktywna na Instagramie, gdzie dokumentuje swoje treningi. Wiele kobiet znajduje tam inspirację, motywację i zachętę do powrotu do formy sprzed ciąży. Janja przyznaje, że bardzo cieszą ją wszystkie pozytywne wiadomości od użytkowniczek.
- Myślę, że ważne jest, aby przypomnieć sobie, jak niesamowite jest twoje ciało i co osiągnęło. Bądź dla siebie miła i spróbuj zakochać się w podróży, a nie w celu. Proces zmiany zawsze daje dodatkowe szczęście! – podsumowuje Janja.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl