Trwa ładowanie...

PiS wydało na nie 24 mln zł. "Ewidentnie się nie sprawdziły"

Avatar placeholder
28.02.2024 18:29
Dentobusy okazały się niewypałem? "Epidemia próchnicy będzie się powiększać"
Dentobusy okazały się niewypałem? "Epidemia próchnicy będzie się powiększać" (East News)

Miały jeździć po Polsce i masowo pomagać walczyć z dziecięcą próchnicą. Tymczasem wygląda na to, że pomogły jedynie promilowi potrzebujących. Dentobusy, które wprowadzono w 2017 roku przez ówczesne MZ, okazały się zatem porażką. - Jednocześnie zaniechana jest profilaktyka. Bo nikt nie uczy rodziców ani dzieci zasad higieny jamy ustnej, więc epidemia próchnicy u dzieci będzie się powiększać - ostrzega ekspert.

spis treści

1. Dentobusy ruszyły w świat

W 2017 roku Ministerstwo Zdrowia dla każdego z województw zakupiło dentobus, czyli w sumie 16 samochodów mających stanowić oręż w walce z dziecięcą próchnicą.

- Te 16 samochodów to początek walki z próchnicą u dzieci, którą będziemy realizować także w najmniejszych miejscowościach i najmniejszych szkołach, w których nie ma miejsca i możliwości zorganizowania gabinetu szkolnego. Dentobusy to także działania profilaktyczne i uświadamiające, bo próchnica to choroba, która ma ogromny wpływ na nasze zdrowie w przyszłości - mówił wtedy minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.

Każdy pojazd kosztował 1,5 mln zł, czyli na program wydano 24 mln zł. Czas na przeprowadzenie przetargu na samochody wyniósł jedyne trzy miesiące. W wymaganiach określono m.in., by pojazdy miały podgrzewane przednie szyby. Tylko jedna firma spełniała te wymogi i to ona podyktowała warunki finansowe.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 1"

W 2018 roku Platforma Obywatelska złożyła wniosek do CBA o wszczęcie czynności wyjaśniających w sprawie nieprawidłowości przy zakupie dentobusów, a Najwyższa Izba Kontroli uznała przetarg za nieprawidłowy.

2. Zły pomysł?

Stomatologowie, jak przypomina "Wyborcza", która opisała temat dentobusów, pomysł resortu krytykowali, zwracając uwagę na wątpliwą sterylność w pojeździe, ograniczone możliwości stomatologa, a także nieefektywność takiego leczenia. Może się bowiem okazać, że u dziecka wykryje się próchnicę, a nie wiadomo, kiedy nastąpi kolejna wizyta.

"Skoro jeden dentobus kosztuje 1,5 mln zł, to za tę sumę (po 100 tys.) można wyposażyć kompletnie 15 gabinetów, a w całej Polsce: 15 × 16 = 240 nowoczesnych gabinetów stomatologicznych (!!!) w szkołach na stałe otwartych np. co drugi dzień, w których można prowadzić leczenie oparte na regeneracji tkanek rok po roku. Dojeżdżać mogą lekarze, sam dojeżdżałem. A jeżeli dentobus np. 'złapie gumę', 'pęknie mu uszczelka pod głowicą itp. to czy gabinet będzie czynny?'" - zwracał uwagę stomatolog Jan Zuchowski.

3. Kto skorzystał?

"Wyborcza" sprawdziła, że np. przez cały ubiegły rok w woj. wielkopolskim jedynie 1684 dzieci skorzystało z pomocy w dentobusach, w lubuskim - 4285, w małopolskim - 5229, na Wielkopolsce - 604, a w woj. dolnośląskim - 2021. To tylko promil wszystkich dzieci.

- Dentobusy przy szkołach ewidentnie się nie sprawdziły. Ten pomysł od samego początku budził wątpliwości. Ktoś wymyślił sobie, żeby jak za czasów początku PRL-u wysłać na wieś, gdzie nie było choćby światła, lekarzy, by nieśli doraźną pomoc. A przecież teraz żyjemy w zupełnie innych czasach. Na zabieg stomatologiczny u dziecka w szkole trzeba mieć w Polsce zgodę rodzica, więc jeśli taki dentobus przyjechał, to lekarz w wielu przypadkach mógł tylko zdiagnozować problem i dać informację zwrotną z zaleceniami. I rodzice to wykorzystywali albo i nie - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Dariusz Kutella, chirurg stomatolog, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku.

- Jednocześnie zaniechana jest profilaktyka. Bo nikt nie uczy rodziców ani dzieci zasad higieny jamy ustnej, więc epidemia próchnicy u dzieci będzie się powiększać. Teraz detobusy ponoć mają jechać do DPS-ów, czyli do osób, które potrzebują transportu do gabinetu stomatologicznego. Natomiast wszyscy wiemy, że DPS-ów w Polsce są setki, a pojazdów jedynie kilkanaście - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze