Pielęgniarka opublikowała zdjęcia noworodka z wadą wrodzoną. Została zwolniona
Amerykańskie media obiegła informacja o skandalicznym zachowaniu jednej z pielęgniarek pracujących na oddziale intensywnej terapii noworodków. Podczas nocnego dyżuru kobieta miała pod opieką dziecko, które urodziło się z wadą wrodzoną. Postanowiła podzielić się jego zdjęciami w mediach społecznościowych. Władze szpitala szybko zareagowały.
1. Skandaliczne zachowanie pielęgniarki
Sierra Samuels, pielęgniarka na oddziale intensywnej terapii noworodków w szpitalu Jackson Memorial Hospital w Miami, udostępniła w mediach społecznościowych zdjęcia noworodka z wytrzewieniem. Jest to wada wrodzona, która polega na tym, że powłoki brzuszne się rozszczepiają, a jelita znajdują się poza ciałem dziecka.
Kobieta postanowiła również podpisać zdjęcia w "zabawny" sposób:
"Moja noc była świetna, a potem boom! – napisała. - Twoje jelita powinny być w środku, a nie na zewnątrz, skarbie! #gastroschisis" – dodała.
2. Konsekwencje zachowania
Kiedy władze szpitala dowiedziały się o incydencie, kobieta została natychmiast wezwana na rozmowę. Jak informuje rzecznik Lidia Amoretti, została ona od razu wysłana na przymusowy urlop do czasu rozwiązania dochodzenia w sprawie.
Regulamin szpitala zawiera zapis o tym, że wszyscy jego pracownicy mają regularnie przechodzić szkolenie w zakresie polityki prywatności, a każde naruszenie będzie traktowane poważnie:
"Pracownicy, którzy naruszają zasady prywatności, podlegają postępowaniu dyscyplinarnemu, w tym zawieszeniu lub rozwiązaniu".
Tak też się stało w przypadku Sierry Samuels. Po zdobyciu wszelkich dowodów, które obciążały pielęgniarkę, została ona zwolniona z pracy tydzień później, ponieważ publikowanie zdjęć pacjentów bez upoważnienia jest naruszeniem ustawy, która ma na celu ochronę ich danych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl