Dziewczynka urodziła się z jelitami, żołądkiem i wątrobą poza ciałem. Na operację musiała czekać 3 lata
Przepuklina pępowinowa zazwyczaj operowana jest zaraz po porodzie. Jednak stan Laurel był zbyt poważny, by zabieg wykonać od razu po narodzinach, i dziewczynka musiała czekać na leczenie aż trzy lata. Jej mama nie wyobrażała sobie, czy kiedykolwiek będą jeszcze w stanie prowadzić normalne życie, biorąc pod uwagę stan córki. Dzisiaj 3-latka jest wulkanem energii i dumnie prezentuje swoją okazałą bliznę.
1. Organy poza ciałem
Przepuklina pępowinowa to wrodzona wada przedniej ściany brzucha. Może przybierać różne postaci i często towarzyszą jej inne wady genetyczne tj. serca, nerek, ośrodkowego układu nerwowego czy przewodu pokarmowego. Niezbędną operację wykonuje się zazwyczaj zaraz po porodzie, ale w przypadku Laurel lekarze postanowili odłożyć zabieg – jej stan był bardzo poważny.
Mama dziewczynki wspomina, że po powrocie ze szpitala nie byli pewni, czy kiedykolwiek będą w stanie prowadzić bardziej normalne życie. Przed konieczną operacją córka mogła w miarę naturalnie funkcjonować, ale jej rodzice musieli oplatać brzuch dziecka bandażami, by organy znajdujące się poza ciałem mogły działać poprawnie. Miało to również zapobiec urazom.
Dzisiaj, po wielu zabiegach, córka wreszcie jest w pełni sobą:
"Jej organy były kompletnie nie na swoim miejscu, więc chirurg musiał ją zaprogramować na nowo, wyjąć wszystko ze środka i włożyć na swoje miejsce, a następnie zszyć" – opowiada Kelly Phizacklea.
2. Mała wojowniczka
Po zakończeniu leczenia, Laurel miał pozostać w szpitalu jeszcze przez kilka tygodni, ale już w ciągu 7 dni była już w domu. Tak szybki powrót do zdrowia zawsze cieszy, ale rodzice dziewczynki mieli pewne obawy:
"Szybki powrót do domu sprawił, że czasami się martwimy, że to wszystko jest zbyt piękne, żeby było prawdziwe" – komentuje Kelly.
Dziewczynka jest też nadal bardzo żywiołowym dzieckiem, którym była również przed operacją. Jednak teraz rodzice muszą jej stale przypominać, że przeszła bardzo poważny zabieg i powinna na siebie uważać. 3-latka z dumą prezentuje swoją bliznę i wykorzystuje każdą okazję, by pochwalić się swoim nowym brzuszkiem.
Ostatnie trzy lata na pewno nie były łatwym okresem dla całej rodziny, ale rodzice od początku wiedzieli, że ich córeczka jest wojowniczką – czas pokazał, że mieli rację i udało się im szczęśliwie pokonać tę ogromną przeszkodę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl