Para Afroamerykanów adoptowała białe bliźniaki. Nieznajomi oskarżają ich o porwanie dzieci
Jennifer i Harry od lat prowadzą rodzinny dom zastępczy. Zdecydowali się jednak na adopcję kilkumiesięcznych bliźniaków. Niestety ze względu na różnice rasowe nieznajomi oskarżają ich o porwanie dzieci.
1. Adopcja bliźniaków
Jennifer i Harry Moore, mimo że mieli biologiczne dzieci, postanowili zająć się opieką zastępczą i stworzyć rodzinny dom dla dzieci oczekujących na adopcję w Collingdale w Pensylwanii. Para samodzielnie adoptowała także 10-letniego Keenana i 8-letniego Sancheza.
W 2018 roku do ich domu trafiły także bliźnięta jednojajowe Brayden i Trevor, po tym, jak zostali odebrani uzależnionej od narkotyków matce. Chłopcy mieli wtedy zaledwie trzy miesiące, a ze względu na uzależnienie matki, mają opóźnienia rozwojowe.
"Powiedzieliśmy, że mogą zostać z nami, dopóki nie znajdą domu, ale potem minęło parę miesięcy, a cała nasza rodzina ich pokochała. Ostatecznie rozpoczęliśmy proces adopcyjny" – mówi Jennifer.
Para oficjalnie adoptowała bliźnięta dwa lata później. Jennifer przyznaje, że nie wyobraża sobie swojej rodziny bez Braydena i Trevora. Ponadto dzieci same zaczęły ich nazywać mamusią i tatusiem.
2. Rasistowskie ataki
Niestety, w efekcie Moorowie zostali poddani serii rasistowskich incydentów ze względu na kolor skóry. Do jednego z nich doszło nawet na placu zabaw, gdzie jedna z matek groziła wezwaniem policji, gdy bliźnięta nie chciały wracać do domu.
"Złapałam dzieci i myślała, że je porywam. Na szczęście jeden z nich powiedział, że jestem jego mamą" – wspomina Jennifer.
Jednak jak się okazuje, nie tylko przypadkowi ludzie reagują w ten sposób. Pięć lat temu funkcjonariusz policji zatrzymał ich w sprawie dwóch białych dziewczynek, które były w ich samochodzie. Moorowie sprawowali nad nimi tymczasową opiekę zastępczą.
"Wieźliśmy nasze dzieci i dwie małe blond dziewczynki, które były pod naszą opieką, a pierwszą rzeczą, o którą zapytali mojego męża, było: czyje to są dzieci?"– mówi.
3. Podważanie zdolności wychowania dzieci
Para przyznała, że po raz pierwszy doświadczyła trudności związanych z transrasową adopcją, kiedy w 2016 roku przyjęli do swojej rodziny Keenana, który również jest biały. Mimo to adopcja bliźniaków była trudniejsza ze względu na historię George'a Floyda i ruch Black Lives Matter.
"Nawet robiąc papierkową robotę, pojawia się wiele pytań dotyczących naszej zdolności do wychowywania białych dzieci. Adopcja Keenana zajęła nam 2695 dni, ponieważ jesteśmy czarni" – mówi Jennifer.
Jednak kwestie różnic w kolorze skóry zanikają, kiedy rodzina jest we własnym gronie. Dzieci nie dostrzegają problemu, ponieważ dla nich najważniejsza jest miłość rodziców i bezpieczeństwo, które im zapewniają. Również Jennifer i Harry skupiają się na tym, by dać dzieciom najlepszą opiekę, jaką tylko mogą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl