Padł kolejny niechlubny rekord. "To 2 tys. dramatycznych historii w szkołach, 2 tys. złamanych serc"
W 2022 roku padł niechlubny rekord prób samobójczych dzieci i młodzieży w Polsce. - Pamiętam przypadek takiego jednego chłopca, który zakupił linę. Od trzech lat trzyma ją w garażu dziadka. I on tylko czeka na odpowiedni moment. To dziecko mówi, że ten moment nie nadchodzi, bo jeszcze ma siłę, by walczyć. Jak długo? - zastanawia się dr Anna Siudem, specjalistka w zakresie psychologii rodziny i psychologii społecznej.
1. Kolejny niechlubny rekord
2031 - tyle osób poniżej 18. roku życia targnęło się na swoje życie w ubiegłym roku. 150 takich prób zakończyło się śmiercią - wynika z danych komend wojewódzkich policji w Polsce, które zebrała i opublikowała Fundacja GrowSpace.
- Te 2 tys. prób to dla nas niby tylko sucha liczba, ale to 2 tys. dramatycznych historii w szkołach, 2 tys. złamanych serc rodziców i wreszcie około 2 tys. osób w kryzysie suicydalnym. Każdy tego typu przypadek pokazuje, że system gdzieś zawiódł i pomoc nie została udzielona na czas - komentuje Dominik Kuc, aktywista Fundacji GrowSpace.
W 2020 roku 843 dzieci i nastolatków podjęło próbę samobójczą. W 2021 roku - 1439. 2031 prób w 2022 r. oznacza wzrost o 150 proc. w stosunku do danych z 2020 r.
Eksperci nie mają jednej prostej odpowiedzi na pytanie, dlaczego młodzi ludzie chcą odbierać sobie życie. Na te tragedie wpływa wiele różnych czynników. Z danych opublikowanych przez platformę pomocową MindMatch wynika, że do głównych przyczyn samobójstw w latach 2017-2021 należały:
- zaburzenia psychiczne (47 proc.),
- problemy rodzinne, z rówieśnikami czy miłosne (26 proc.),
- choroba fizyczna, kalectwo (15 proc.),
- praca, szkoła, pieniądze (12 proc.).
- W dyskursie społecznym wciąż rzadko porusza się temat zaburzeń psychicznych dzieci i młodzieży. Istnieje nawet taki powielany stereotyp, mówiący o tym, że jakież to problemy może mieć dziecko. Niektórzy dorośli odmawiają dzieciom prawa do pogorszenia samopoczucia. Niestety mamy też do czynienia z bagatelizowaniem problemów psychicznych i przekonaniem, że "dziecko z nich wyrośnie" - wyjaśnia w rozmowie z WP Parenting dr Anna Siudem, specjalistka w zakresie psychologii rodziny i psychologii społecznej.
2. "Co by się musiało stać, żeby on sięgnął po tę linę?"
Z danych zebranych przez fundację GrowSPACE wynika, że najmłodsza osoba, która chciała popełnić samobójstwo miała 7 lat. W policyjnych statystykach wskazywany jest tylko przedział wiekowy 7-12 lat. Wiadomo, że w 2021 roku dwie takie próby zakończyły się śmiercią.
- Myśl o samobójstwie nie pojawia się nagle. Dochodzenie do próby samobójczej to jest proces, który może trwać latami. Pamiętam przypadek takiego jednego chłopca, który zakupił linę. Od trzech lat trzyma ją w garażu dziadka. I on tylko czeka na odpowiedni moment. To dziecko mówi, że ten moment nie nadchodzi, bo jeszcze ma siłę, by walczyć. Jak długo? Co by się musiało stać, żeby on sięgnął po tę linę? To może być chwilowe załamanie - uwaga w szkole, gorsza ocena, odrzucenie przez rówieśników. Coś, co wydaje się błahe, a dla niego będzie tym czynnikiem zapalnym - opowiada dr Anna Siudem.
3. Brakuje specjalistów i miejsc na oddziałach
Dlatego tak ważny jest szybki i szeroki dostęp do profesjonalnej pomocy. Niestety, coraz częściej, zamiast takową otrzymać, osoby w kryzysie odbijają się od systemowych ścian.
Dane z Centralnego Rejestru Lekarzy Naczelnej Izby Lekarskiej wskazują, że w Polsce mamy teraz 555 psychiatrów dzieci i młodzieży, w tym 521 wykonujących zawód (dla porównania, psychiatrów dorosłych jest 4782, w tym 4514 wykonujących zawód).
Brakuje nie tylko wykwalifikowanego personelu, ale i miejsc, w których pacjenci mogliby otrzymać niezbędną im pomoc.
- Od kilku lat specjaliści alarmują o pogorszeniu zdrowia psychicznego dzieci. Niestety jednocześnie dostępność do pomocy psychologicznej i psychiatrycznej lawinowo spada. Wprawdzie Minister Zdrowia podjął próby, aby tę sytuację poprawić, jednak potrzeba czasu, aby te pozytywne zmiany zauważyć. Co zrobić, by tę opiekę usprawnić? Powinniśmy zacząć od podstaw, czyli od pracy z rodzicami i nauczycielami. A z drugiej strony na zasadzie działań stowarzyszeń czy fundacji tworzyć różne formy pomocy środowiskowej. Kolejną ważną rzeczą jest edukacja całego społeczeństwa na temat higieny zdrowia psychicznego - przekonuje dr Anna Siudem.
2031 udokumentowanych prób samobójczych to tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o zachowania samobójcze wśród dzieci i nastolatków. Z przelicznika WHO wynika, że naprawdę mogło być ich w Polsce w ubiegłym roku nawet 22 500.
4. Dlaczego tak mało prób jest udokumentowanych?
- Te oficjalne dane mnie nie zaskakują i myślę, że tych rzeczywistych prób samobójczych jest jeszcze więcej. O tym, jak wielka jest to skala, wiedzą doskonale osoby, które pracują z młodymi ludźmi - mówi dr Anna Siudem.
Aby coś zmienić, trzeba działać! Dlatego też aktywiści z Fundacji GrowSpace stworzyli petycję skierowaną do Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz do Ministerstwa Zdrowia.
"Bardzo chcę podkreślić, że z szacunku do rodzin i ich bliskich nie będziemy wskazywać winnych. Każde działanie teraz jest, niestety, działaniem post-factum. Natomiast jako obywatele i obywatelki mamy prawo domagać się natychmiastowych działań resortów edukacji i zdrowia, aby zapobiec dalszym takim sytuacjom. Ministerstwa te dysponują środkami do tego, aby zapewnić dostęp specjalistów, tworzyć zespoły interwentów kryzysowych, wspomagać psychoedukację i wreszcie prowadzić postwencję (pomoc w okresie żałoby po śmierci samobójczej osoby bliskiej - przyp. red.), aby ograniczyć efekt Wertera (znaczący wzrost samobójstw spowodowany nagłośnieniem w mediach samobójstwa znanej osoby - przyp. red.)" - zaznaczają aktywiści.
5. Gdzie szukać pomocy w kryzysowych sytuacjach?
Zawsze możesz poprosić o pomoc, dzwoniąc na te numery:
- Centrum Wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego Fundacji Itaka bezpłatna infolinia 800 70 2222, email: porady@liniawsparcia.pl, www.liniawsparcia.pl,
- Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę: 116 11 1, www.116111.pl,
- Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie "Niebieska Linia": 800 12 00 02, www.niebieskalinia.org,
- Telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawie bezpieczeństwa dzieci: 800 100 100, www.800100100.pl,
- Telefon wsparcia po stracie bliskich Fundacji Nagle Sami: 800 108 108, www.naglesami.org.pl,
- Kryzysowy Telefon Zaufania (dla dorosłych): 116 123, www.116123.edu.pl.
Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl