Trwa ładowanie...

Fundacji "Twarze depresji" grozi wstrzymanie programu dla dzieci. To mogły być jedne z ostatnich odebranych połączeń

 Anna Klimczyk
23.02.2022 15:24
Fundacja "Twarze depresji" upada. To mogły być jedne z ostatnich odebranych połączeń
Fundacja "Twarze depresji" upada. To mogły być jedne z ostatnich odebranych połączeń (Getty Images)

Jest piątek. Doktor Katarzyna Wojciechowska, specjalistka psychiatrii dzieci i młodzieży, psychoterapeutka, właśnie zaczyna swój dyżur w Fundacji "Twarze depresji". Na ten dzień ma zaplanowane cztery spotkania. To dużo, jednak za kilka dni może nie mieć żadnego.

spis treści

1. Terapia online

Mija kilka minut. Plan pracy na dziś sprawdzony. Doktor Wojciechowska otwiera komputer, wpisuje hasło do konta na Skype, wybiera rozmówcę, jeszcze tylko charakterystyczny dźwięk połączenia i spotka się ze swoim kolejnym pacjentem.

- Oferujemy pomoc głównie osobom, które nie mają możliwości szybkiego skontaktowania się z psychoterapeutą czy psychiatrą, a są w dużym kryzysie. My jesteśmy pierwszym ogniwem, które służy wsparciem. Wystarczy wypełnić formularz na naszej stronie internetowej. Może to zrobić rodzic lub dziecko, które potrzebuje pomocy - przekonuje.

Zobacz film: "Bezdech senny mylony z ADHD"

Od czerwca 2021 r. Fundacja "Twarze depresji" prowadzi bezpłatne, zdalne konsultacje psychiatryczno-psychologiczne dla dzieci, młodzieży i ich rodziców. W tym czasie zrealizowała ponad 1600 takich sesji - ratujących zdrowie, a często i życie. Aż 40 proc. jej nieletnich podopiecznych mierzy się z myślami samobójczymi.

Fundacja "Twarze depresji" upada
Fundacja "Twarze depresji" upada (Getty Images)

W tle charakterystyczny dźwięk, który zna każdy użytkownik Skype 3...,2...,1... i doktor Katarzyna zaczyna swoją pierwszą konsultację.

- Dzień dobry. Rozumiem, że spotykamy się, bo masz jakieś kłopoty. Czy mógłbyś mi opowiedzieć coś o sobie? - tak lekarka zaczyna rozmowę z pacjentem.

Psychoterapeutka tłumaczy, że na początku stara się poznać swojego rozmówcę.

- Taka niezobowiązująca rozmowa pozwala mi odkryć, czy mój podopieczny to osoba zalękniona, czy ma trudności w kontakcie, problem z opisaniem i wyrażeniem swoich myśli. Muszę to wiedzieć. Inaczej nie będę mogła pomóc. Potem rozmawiamy o samym problemie. Mam jedną zasadę: z pacjentem rozmawiam sam na sam, bez obecności rodziców - zaznacza.

2. Pokaż mi swoją twarz

Mija godzina. Pierwsze spotkanie dobiegło końca. Za chwilę rozpocznie się kolejne. Lekarka preferuje kontakt przy włączonej kamerze.

- Gdy widzę pacjenta, łatwiej mogę zbudować z nim relację. Dostrzegam jego emocje, ruchy. Należy zaznaczyć, że szanujemy prywatność i decyzje naszych podopiecznych. Jeśli pacjent nie chce włączyć kamerki, nic nie szkodzi i tak udzielimy mu wsparcia. Chociaż zawsze namawiamy do pokazania twarzy - opowiada specjalistka psychiatrii dzieci i młodzieży.

Jak pomóc dziecku z zaburzeniami psychicznymi?
Jak pomóc dziecku z zaburzeniami psychicznymi? (Fundacja "Twarze depresji")

Psychoterapeutka wspomina jedną dziewczynę, z którą odbyła kilka spotkań. Nastolatka była w głębokim kryzysie. Nie chciała pokazywać twarzy.

- Tłumaczyła, że nie może tego przezwyciężyć, ani razu nie włączyła kamerki. Wynikało to z zaburzeń, jakie miała. Na jednym z naszych ostatnich spotkań powiedziała, że zaczęła nad sobą pracować, co mnie bardzo ucieszyło. Musimy pamiętać, że praca nad zdrowiem psychicznym jest wieloetapowa, długoterminowa. Nie ma magicznej tabletki, która rozwiąże wszystkie problemy - mówi Katarzyna Wojciechowska.

3. Depresja nie ma wieku

Czas na kolejną rozmowę. Na ekranie pojawia się twarz dziewczynki, ma maksymalnie sześć lat, ból bije z jej oczu.

- Depresja nie ma wieku. Pamiętam szczególnie jedną pacjentkę. Szkoła podstawowa, piąta klasa. Jej mama zgłosiła się do nas. Martwiło ją, że córka nie wychodzi z domu, zamknęła się w sobie, była płaczliwa - mówi lekarka.

Nikt nie mógł dotrzeć do dziewczynki, kontakt z nią był utrudniony.

- Dla mnie to było bardzo wzruszające, gdy udało mi się coś w niej odblokować i zdobyłam jej zaufanie. Pamiętam, że w trakcie naszej rozmowy bardzo płakała, wręcz wylewała z siebie wszystkie emocje. Rozmawiałam z nią nawet dłużej niż "ustawową" godzinę. Doszłyśmy do wniosku, że cierpi na głęboką depresję - opowiada Katarzyna Wojciechowska.

Lekarka pokazała dziewczynce, że tę chorobę można pokonać.

- Przekonałam ją, że warto zaufać lekarzom i iść na psychoterapię. Wtedy zobaczyłam nadzieję w jej oczach. Ona była głęboko przekonana, że to już jest koniec. Mówiła, że życie ją przytłoczyło. Powiedziała wprost: "Mi się nie chce żyć, bo ja nie widzę sensu. Chcę zasnąć i się nie obudzić, wszystko mi jedno" - wspomina.

- Z tą podopieczną widziałam się kilka razy. Cały czas wymaga opieki psychologicznej, ale już jest lepiej. Wiem, że dziewczynka chodzi do szkoły, rozwija się, realizuje swoją pasję - kocha konie - dodaje doktor Wojciechowska.

Depresja nie ma wieku
Depresja nie ma wieku (Fundacja "Twarze depresji")

Mija kolejna godzina. Trzecia rozmowa dobiega końca. Po spotkaniu z nastoletnim chłopcem doktor Katarzyna kontaktuje się z jego mamą.

- Rodzice też są bardzo zagubieni. Często nie widzą różnicy między psychologiem, psychiatrą, psychoterapeutą. Mylą te pojęcia. Nie wiedzą, do jakich instytucji mają się zgłosić, gdzie szukać pomocy. Więc ja jestem tą osobą, która tę drogę wskazuje. Razem tworzymy plan działania - mówi psychoterapeutka.

To ostatnia rozmowa na dziś. Doktor Wojciechowska zamyka laptopa. Właśnie skończył się jej dyżur. Te cztery godziny były wypełnione emocjami: smutkiem, żalem, rozpaczą, ale też nadzieją.

- Pamiętam jedną bardzo trudną konsultację. Po rozmowie z 14-letnim chłopakiem powiedziałam jego mamie, że musi zorganizować dla niego skierowanie do szpitala psychiatrycznego, natychmiast. Ten młody człowiek odmawiał jakiejkolwiek współpracy, rodzice go do nas zgłosili. Był rozdrażniony, atakujący często wulgarny i napięty. Zamykał się w swoim pokoju, nie chciał się z nikim kontaktować, uciekał w świat wirtualnej rzeczywistości - wspomina lekarka.

- Jak sam powiedział: - "w świecie internetu nie myślał o trudnych rzeczach" - dodała.

4. Wszystkie ręce na pokład!

Fundacja "Twarze depresji" stworzyła pierwszy w Polsce program bezpłatnej, zdalnej pomocy psychologiczno-psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży. Niestety fundacja boryka się z problemami finansowymi. Środki na realizację programu skończą się ok. 14 lutego.

 Pierwszy w Polsce program bezpłatnej, zdalnej pomocy psychologiczno-psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży
Pierwszy w Polsce program bezpłatnej, zdalnej pomocy psychologiczno-psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży (fundacja "Twarze depresji")

- Od miesięcy potrzebujemy wsparcia. Zgłosiliśmy się do dwóch konkursów, nadal czekamy na ich wyniki. Każdego dnia szukamy kolejnych potencjalnych partnerów. Od stycznia prowadzimy akcję #WspieramTwarzeDepresji i zbiórkę. Jednak to ciągle za mało. Dlatego prosimy o każde wsparcie, czy to firmy, czy osoby prywatne - mówi psychoterapeutka.

Warto wspomnieć, jak wiele osób potrzebuje takiej pomocy. Pamiętajmy, że nie każdy ma środki na prywatną pomoc psychologiczną, a też terminy wizyty w NFZ na "za rok" nie napawają optymizmem.

- Gdy, ktoś jest w kryzysie, to przecież nie będzie czekał, aż wywołają jego numerek u lekarza. Wtedy takie osoby kontaktują się z nami. Jeżeli ktoś zgłasza się do nas, to on decyduje, że chce zmierzyć się ze swoim problemem, chce tej pomocy. Tutaj powstaje pytanie, jeśli nie my mu pomożemy, to kto, co dalej? Te osoby mają już dużo doświadczeń porzucenia. Sprawmy wspólnie, że nasza fundacja ich nie zostawi - podsumowuje Katarzyna Wojciechowska.

5. Zatrważające dane

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji w 2021 roku 1496 dzieci i nastolatków podjęło próbę samobójczą, niestety 127 z tych prób zakończyło się śmiercią. W porównaniu do roku 2020 widzimy 77 proc. wzrost zachowań samobójczych wśród młodzieży.

Musimy mieć świadomość, że dane Komendy Głównej Policji pokazują nam tylko te próby oraz śmierci samobójcze, o których zostały powiadomione organy ścigania.

Według Światowej Organizacji Zdrowia na każdą odnotowaną w oficjalnych rejestrach śmierć samobójczą młodej osoby przypada od 100 do 200 prób, które nie znalazły odbicia w żadnych statystykach.

Fundacja "Twarze depresji" realnie pomaga dzieciom, młodzieży i ich rodzicom. Zróbmy wszystko, żeby mogli nadal działać. Już raz, przy okazji zbiórki na Telefon zaufania, która przekroczyła próg miliona złotych, pokazaliśmy, że potrafimy!

Gdzie szukać pomocy? Telefony zaufania
Gdzie szukać pomocy? Telefony zaufania (Getty Images)

6. Telefony zaufania

Jeżeli potrzebujesz rozmowy z psychologiem przez telefon, dzwoń pod:

  • Kryzysowy Telefon Zaufania 116 123; czynny codziennie od 14.00 do 22.00,

  • Antydepresyjny Telefon Zaufania 22 484 88 01; czynny od poniedziałku do piątku od 15.00 do 20.00, dyżurują tu też lekarz psychiatra i seksuolog,

  • Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji 22 594 91 00; czynny w środy i czwartki od 17.00 do 19.00,

  • Telefon Zaufania Młodych 22 484 88 04; czynny od poniedziałku do soboty od 11.00 do 21.00,

  • Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111; czynny całodobowo 7 dni w tygodniu.

Pomoc znajdziesz też w Ośrodkach Interwencji Kryzysowej. Najbliższy ośrodek znajdziesz przez internet. OIK-i działają w większości całodobowo, jest tam możliwość rozmowy telefonicznej czy bezpłatnego umówienia się na spotkanie z psychologiem, interwentem kryzysowym, prawnikiem. Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze