Niebezpieczne wyzwanie na TikToku. Próbują wykonać plaster miodu ze Squid Game
Mimo że "Squid Game" nie jest serialem dla dzieci, to słychać niepokojące doniesienia o kolejnych młodych widzach, którzy wcielają się w bohaterów produkcji Netfliksa. Tym razem lekarze apelują o rozwagę po tym, jak liczba hospitalizowanych dzieci z powodu oparzeń drastycznie wzrosła. Okazuje się, że za wszystkim stoi wyzwanie na TikToku, polegające na wykonaniu "plastra miodu" ze "Squid Game".
1. "Squid game" a wpływ na dzieci
Od premiery "Squid Game" nie minął nawet miesiąc, a serial już zyskał miano kontrowersyjnego i szkodzącego dzieciom. Mimo to popularnym hasłem wyszukiwanym w internecie właśnie przez najmłodszych użytkowników stał się "przepis na plaster miodu". Również na TikToku można trafić na wyzwanie, polegające na stworzeniu charakterystycznych ciasteczek z serialu od zera.
Przepis polega na wykonaniu cienkiego plastra miodu z roztopionego cukru, a następnie wykreśleniu jakiegoś kształtu za pomocą szpilki na jego powierzchni. Jednak największe problemy sprawia przełożenie wrzącej substancji na papier do pieczenia.
Brytyjskie stowarzyszenie Burn Association apeluje na Twitterze do rodziców, by uważali, na to, co robią ich dzieci w kuchni, ponieważ doszło już do wielu wypadków. Karmel rozgrzewa się do bardzo wysokiej temperatury i w kontakcie ze skórą jest w stanie spowodować głębokie oparzenia.
"Ostrzeżenie. Oddziały oparzeniowe odnotowują gwałtowny wzrost liczby urazów spowodowanych wyzwaniem #squidgame i #plaster miodu. Przedział wiekowy przyjętych ostatnio pacjentów wynosi od 11 do 15 lat. Wielu z nich potrzebowało przeszczepów skóry" – brzmi komunikat.
2. Poważne oparzenia dzieci
Najczęstsze urazy to głównie łagodne oparzenia, ale kilkoro dzieci, które próbowały wyzwania plastra miodu, doznało uszkodzenia nerwów. Jednym z nich był 14-letni Aiden Higgie z Sydney, który posłużył się przepisem znalezionym na TikToku. Do wody dodał, sodę oczyszczoną i cukier, po czym włożył kubek z miksturą do kuchenki mikrofalowej.
"Substancja zagotowała się do absurdalnej temperatury, a kiedy wyjął kubek, eksplodował w jego dłoni" – mówi mama, Helen Higgie.
Aiden doznał oparzeń drugiego stopnia dłoni oraz głębokich oparzeń i uszkodzenia nerwów na nodze, które były tak poważne, że lekarze obawiali się, że będzie potrzebował przeszczepu skóry.
Pierwsza pomoc dla dzieci przy lekkich oparzeniach I i II stopnia (kiedy pojawia się zaczerwienienie i bąble) polega na polewaniu chłodną wodą oparzonej powierzchni przez kilkanaście minut. To nie tylko przyniesie ulgę dziecku, ale także obniży temperaturę uszkodzonych tkanek i zapobiega dalszemu uszkodzeniu.
W przypadku poważniejszych obrażeń konieczne jest wezwanie pogotowia, zdjęcie ubrania z wielką ostrożnością, a następnie schłodzenie poparzonego miejsca wodą. Dalsze leczenie będzie prowadzone w warunkach szpitalnych.
Chłopiec apeluje do rówieśników, by nie ryzykowali swoim zdrowiem, próbując wziąć udział w wyzwaniu. Mimo że jego obrażenia dobrze się goją, to przez najbliższy rok czeka go długie leczenie i rehabilitacja.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Polecane
- "Squid Game" – sukces Netfliksa, za który zapłacą najmłodsi odbiorcy? "To wirtualna rzeczywistość, w której możemy się zabijać i na końcu dostajemy za to nagrodę"
- Jak rozmawiać z dzieckiem na temat "Squid Game"? "Najgorsze, co można zrobić, to udać, że tego serialu nie ma" (WIDEO)
- 8-latka prawie się udusiła przez kolejne niebezpieczne wyzwanie na TikToku. Połknęła kostkę do gry