Trwa ładowanie...

Niebezpieczna moda w pielęgnacji kikuta pępowinowego

 Agnieszka Gotówka
23.01.2022 01:19
Moda na ozdabianie kikuta pępowinowego pojawiła się po raz pierwszy w Australii
Moda na ozdabianie kikuta pępowinowego pojawiła się po raz pierwszy w Australii (http://melbournedoula.blogspot.com/)

Moda na przywiązywanie ręcznie robionych ozdób do kikuta pępowinowego staje się coraz popularniejsza.

Trend ozdabiania pozostałości po pępowinie zaciskowym sznureczkiem po raz pierwszy pojawiał się w Australii. Mamy robią je same lub zamawiają przez Internet. Ich zdaniem tego rodzaju ozdoba nie tylko jest zdecydowanie ładniejsza od popularnego na oddziałach położniczych klipsa, ale też w przyszłości stanowić będzie miła pamiątkę.

Lekarze jednak mają odmienne zdanie. W ich opinii tego rodzaju plecionka to tylko chęć wyróżnienia się, która może doprowadzić do rozwoju infekcji. A te u tak małego dziecka mogą być przyczyną poważnych powikłań.

Włóczkowy klips daje się łatwo zamoczyć. Może również zostać ubrudzony kałem lub moczem. Namnażające się na nim bakterie w sprzyjających warunkach z łatwością zaatakują organizm noworodka.

Zobacz film: "Biały szum trzykrotnie skraca czas potrzebny niemowlęciu do zaśnięcia"

W polskich szpitalach lekarze z pewnością nie zgodzą się na takie „ozdobienie” kikuta pępowinowego. Niestety, niektórzy rodzice mogą chcieć to zrobić po wyjściu z oddziału położniczego.

Nieodpowiednia higiena kikuta pępowinowego, jak również narażanie go na podrażnienie może mieć fatalne skutki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze