Nie wiedziała, że jest w ciąży. Zaczęła rodzić na łodzi

To miał być romantyczny weekend z dala od obowiązków. Christina i Matt zrobili wszystko, by mogli spędzić czas tylko we dwoje. Nie spodziewali się, że plany pokrzyżuje im.. noworodek.

1. Romantyczny wyjazd we dwoje

Christina i Matt postanowili spędzić weekend tylko we dwoje. Zorganizowali dla swoich dzieci opiekę, a sami wybrali się nad jezioro, by popływać żaglówką. Kiedy kładli się spać, nic nie zapowiadało, że wkrótce ich życie odmieni się na zawsze.

W pewnym momencie Christinę obudził przeszywający ból brzucha. Kobieta uznała, że to ból menstruacyjny i wyszła na pokład pooddychać świeżym powietrzem.

"Nie chciałam budzić Matta, więc wyszłam na tył łodzi, usiadłam i spuściłam stopy do wody. To pomogło na chwilę, temperatura wody trochę mnie ocuciła, ale ból był nie do zniesienia" – wspomina Christina.

Kobieta bała się, że straci przytomność i osunie się do wody. Postanowiła więc wrócić do środka, ale wtedy odkryła, że po wewnętrznej stronie ud spływa jej krew.

"Wtedy wiedziałam już, że to nie okres. Włożyłam rękę między nogi i poczułam coś gumowatego. Tak jakby z mojego ciała wychodził jakiś organ, który nie powinien był wychodzić" - mówi.

2. Przeszywający ból

Ból, jaki jej towarzyszył był tak ostry, że Christina nie mogła siedzieć ani stać. Klęknęła z bezsilności, a ból stawał się coraz gorszy. Kobieta zaczęła krzyczeć, by obudzić męża. Ten jednak smacznie spał.

"W tym momencie naprawdę się bałam. Krzyczałam z bezsilności – mówi Christina. - Najgorsze było to, że nie mogłam pożegnać się z moimi dziećmi. Oczami wyobraźni widziałam, jak Matt dzwoni, żeby im powiedzieć, że nie żyję" - dodaje.

Trzy godziny później, kiedy Christina była już ledwo przytomna, Matt wreszcie się ocknął. Z przerażeniem odkrył, że jego żona leży na pokładzie cała zakrwawiona. Natychmiast wezwał pomoc.

"Wyglądało, jakby wypadał jej jakiś organ. Bałem się, że ma jakąś perforację. Nie miałem pojęcia, co się dzieje, ale wiedziałem, że nie jest dobrze" – mówi Matt.

Służby ratunkowe przyjechały we wskazane przez mężczyznę miejsce w porcie. Medycy początkowo uznali objawy za obniżenie macicy, jednak wszystko stało się jasne, gdy w końcu umieścili Christinę na noszach. Wtedy okazało się, że kobieta rodzi. Wystarczyło jedno parcie i dziecko przyszło na świat. Zaskoczeni rodzice wraz z maluchem zostali przewiezieni do szpitala.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl