Naukowcy uważają, że badanie zębów dzieci może zdiagnozować ryzyko autyzmu
Istnieje wiele mitów na temat autyzmu, np. że może być wywołany przez szczepionki. Najnowsze ustalenia naukowców sprawiają, że przynajmniej część z mitów zostanie wyjaśniona. Jak donosi czasopismo naukowe Nature Communications: badanie uzębienia dzieci może pomóc odpowiedzieć na pytanie, dlaczego niektóre dzieci chorują na autyzm, a inne nie.
Naukowcy ze Szkoły Medycznej Icahna zbadali zęby dzieci autystycznych, w celu poszukiwania oznak autyzmu oraz potencjalnych zagrożeń związanych z tą chorobą. Badacze poszukiwali u dzieci zarówno toksycznych, jak i odżywczych metali (ołów, cynk, mangan, cyna oraz chrom) w poszczególnych stadiach rozwoju.
Prowadząca badania dentystka Manish Arora używając specjalistycznego lasera, uzyskała dostęp do zębiny w zębach, które zdążyły wypaść aż u 32 bliźniąt. Zbadała, jaki wpływ na ryzyko zachorowania na autyzm mają pokłady ołowiu lub innych metali, odkryte w zębach. Badaniami objęto zarówno okres, kiedy dzieci jeszcze znajdowały się w macicy, wczesne okresy niemowlęce oraz czas, kiedy zaczęły wypadać im pierwsze zęby "mleczne”.
Badania wskazały, że na 32 pary bliźniąt, w 6 przypadkach bliźniak chorował na autyzm, w 7 przypadkach oboje z bliźniaków miało autyzm, a 19 z nich nie chorowało w ogóle. Naukowcy znaleźli małe różnice w zatruciu metalami, w przypadku chorowania obydwojga bliźniąt na autyzm. Odnotowano natomiast duże różnice, w przypadku gdy tylko jedno dziecko było autystyczne.
Odkryli przy okazji, że poziom manganu i ołowiu zwiększał ryzyko zachorowania na autyzm. Poziomy ołowiu były znacznie większe w okresie od 10 tygodni przed narodzinami do 20 tygodni po narodzinach u dziecka z autyzmem, w porównaniu do dziecka, które urodziło się zdrowe. Największe różnice zanotowano w okresie 15 tygodnia po narodzinach, kiedy poziom ołowiu był 1.5 razy wyższy u dziecka autystycznego, w porównaniu do jego zdrowego bliźniaka.
Zobacz także:
- Autyzm w rodzinie
- Jakie są przyczyny autyzmu
- Jakie są pierwsze objawy autyzmu?
Zespół Manishy Arory swoimi badaniami wskazał okres rozwoju dziecka w macicy, w którym jest ono najbardziej zagrożone oddziaływaniem na nie metali toksycznych, co z kolei jest prostą droga do zachorowania na autyzm.
"Uważamy, że autyzm rozwija się bardzo wcześnie u dziecka, najprawdopodobniej jeszcze w macicy. Duży wpływ na ryzyko zachorowania ma środowisko zewnętrzne i podatność na zatrucie metalami ciężkimi. W momencie wykrycia u dziecka autyzmu w wieku trzech, czterech lat, trudno jest już wtedy zbadać przyczynę zachorowania i na jakie zagrożenia wystawiła się matka dziecka” - stwierdziła doktor Cindy Lawler, uczestnicząca również w przedstawianych badaniach.
Należy na koniec dodać, że wyniki tych badań póki co, są tylko wstępnymi diagnozami. Potrzeba wielu kolejnych badań, aby móc jednoznacznie potwierdzić informacje w nich zawarte. Przedstawione badania na bliźniakach dały jednak nowe informacje, ponieważ wyeliminowano kwestię genetyki, jako powodów zachorowania na autyzm oraz skupiono się na kwestii oddziaływania środowiska zewnętrznego i jego wpływu na ewentualne zachorowania na autyzm.