Matka pokazała, jak może wyglądać przebieg COVID-19 u dziecka. Wstrząsające nagranie
Dr Anna Zimmermann ostrzega przed lekceważeniem COVID-19. Choroba może mieć dramatyczny przebieg nawet u dzieci. Na dowód pokazała nagranie swojego synka, który podczas choroby miał problem nawet ze złapaniem oddechu.
1. Matka pokazuje, jak jej synek walczył z koronawirusem
Dr Anna Zimmermann jest mamą i neonatologiem. W swoim życiu widziała już nie raz dziecko w ciężkim stanie, ale dolegliwości, które koronawirus wywołał u jej synka, były dla niej był prawdziwym wstrząsem. Kobieta zdecydowała się opublikować nagranie z okresu choroby chłopca, żeby ostrzec wszystkich rodziców, którzy lekceważą zagrożenie, które stanowi koronawirus. Jej synek Lincoln ma 4 lata.
"Mamo, nie czuje się za dobrze" - mówi chłopiec podczas nagrania. Na filmie widać, że dziecko jest bardzo słabe i wycieńczone chorobą.
Kobieta opowiada, że jej synek z trudem łapał oddech.
"Kiedy próbował wciągnąć lub wypuścić powietrze można było zobaczyć dosłownie każdy jego mięsień. Jako rodzic skupiałam się na tym, żeby zachować spokój, kiedy podczas kaszlu łapał go skurcz" - wspomina dr Anna Zimmermann.
2. COVID-19 może mieć ciężki przebieg również u dzieci
Kiedy 4-latek oddychał, widać było, jak ruszał się cały jego brzuch, a pod żebrami pojawiały się wgłębienia. Dr Zimmermann przyznaje, że mimo doświadczenia zawodowego była sparaliżowana tym, jak koronawirus wpłynął na organizm jej dziecka.
"Wiedziałam, że robimy wszystko, co możemy, że jesteśmy w najlepszym miejscu, ale jego stan się pogarszał" - opowiada lekarka.
Chłopiec trafił do szpitala z wysoką gorączką i silnym kaszlem. Przebywał z mamą w izolacji.
"W pokoju byłam tylko ja i mój syn. Nie mogłam opuszczać sali. Pielęgniarki były fenomenalne, przynosiły nam wszystko, czego potrzebowaliśmy: jedzenie, wodę. Wszyscy otaczali nas wielką troską, ale personel wchodził na salę tylko wtedy, kiedy musiał, bo za każdym razem musieli zakładać profesjonalny sprzęt ochronny" - mówi mama.
Lekarka przyznaje, że całe doświadczenie było dla nich bardzo traumatycznym przeżyciem. Dla rodzica nie ma nic gorszego niż patrzeć, jak stan dziecka z godziny na godzinę się pogarsza i w zasadzie nie można zrobić nic, żeby mu pomóc. "Syn ma tylko 4 lata, był przerażony i chory" - podkreśla kobieta.
Dopiero po 5 dniach pobytu w szpitalu, pojawiły się pierwsze oznaki poprawy. Ostatecznie chłopcu udało się pokonać COVID-19. Dr Anna Zimmermann teraz ostrzega wszystkich rodziców, żeby nigdy nie lekceważyli zagrożenia, jakie stanowi koronawirus i stosowali się do wszystkich zaleceń. Większość dzieci przechodzi chorobę łagodnie, ale nigdy nie wiemy, jak będzie w przypadku naszego malucha.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Jak wygląda leczenie dzieci chorych na COVID-19?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl