Lekarze uznali, że matka znęca się nad dzieckiem. Dziewczynka ze złamianiami trafiła do szpitala
23-letnia Chloe zgłosiła się z córeczką do szpitala, gdyż chciała skonsultować z lekarzami nietypowe objawy, które wystąpiły u dziewczynki. Medycy stwierdzili, że dziecko jest ofiarą przemocy domowej i zawiadomili opiekę społeczną. Kilka miesięcy później okazało się, że dwulatka cierpi na rzadką chorobę.
1. Podejrzewali ją o znęcanie się nad dzieckiem
Chloe Rhodes bardzo martwiła się o zdrowie swojej córeczki. Autumn nie raczkowała prawidłowo i ciągle płakała. 23-latka stwierdziła, że należy skonsultować te objawy z lekarzem i udała się, wraz ze swoją pociechą, do szpitala.
Lekarze stwierdzili, że dziewczynka ma złamaną nogę i obojczyk. Ponieważ obrażenia Autumn były poważne, szpital musiał poinformować o zaistniałej sytuacji opiekę społeczną.
- To było straszne. Myśleli, że znęcam się nad własnym dzieckiem. Musiałam udowadniać, że jestem dobrą mamą - wspomina 23-latka.
Kobieta tłumaczyła urzędnikom, że nie stosuje przemocy wobec swoich dzieci, a obrażenia Autumn muszą wynikać z jakiegoś schorzenia.
- Powiedziałam, że już kilka miesięcy wcześniej zauważyłam niepokojące objawy - moja córeczka powłóczyła nogami i ciągle płakała. Była taki okres, że przez dziewięć dni z rzędu wymiotowała. Wtedy pojechałam z nią na ostry dyżur do pobliskiego szpitala. Lekarze zauważyli, że jej twardówki są niebieskie i stwierdzili, że jest osłabiona. Ale nie potrafili postawić prawidłowej diagnozy - tłumaczy Chloe.
Dopiero gdy kobieta poinformowała o wcześniejszych problemach zdrowotnych córki, lekarze rozpoczęli dalszą diagnostykę. Cały proces trwał pół roku. Okazało się, że dziewczynka cierpi na wrodzoną łamliwość kości.
2. Jakie są objawy wrodzonej łamliwości kości?
Wrodzona łamliwość kości, znana także jako syndrom Lobsteina, spowodowana jest przez genetycznie warunkowane nieprawidłowe budowanie kości - synteza kolagenu nie przebiega prawidłowo, a to on nadaje kościom odpowiednią wytrzymałość. Jeśli kolagen nie ma prawidłowej budowy, kości stają się podatne na urazy, nawet podczas zwykłych czynności.
Do objawów wrodzonej łamliwości kości zaliczamy:
niski wzrost,
utratę słuchu,
nieprawidłowy rozwój uzębienia,
niebieskie twardówki,
zniekształcenia kości, takie jak skrzywienie kręgosłupa, wygięte kości przedramienia, skrócone kości kończyn,
zbyt wiotkie stawy łatwo ulegające zwichnięciom,
rany gojące się z powstaniem nadmiernie dużej blizny,
skłonność do krwawień,
skłonność do powstawania siniaków.
- Byłam przerażona. Lekarze poinformowali mnie, że każde potknięcie, każdy upadek to dla niej potencjalne zagrożenie. Ale też poczułam ulgę. Wszyscy przekonali się, że stawiane wobec mnie zarzuty były bezpodstawne. Teraz próbujemy odnaleźć się w nowej rzeczywistości i uczymy się żyć z chorobą - podsumowuje Chloe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl