Kobieta trafiła do szpitala z ropiejącą raną. Gdyby przyjechała chwilę później mogłaby nie żyć
Młoda mama trafiła na pogotowie z ropiejącą raną. Konsultant w szpitalu przyznał, że gdyby rodzina zwlekała z przyjazdem na ostry dyżur, kobieta mogłaby umrzeć. Jak się okazało, w jej organizmie rozwijała się sepsa i każda godzina zwłoki mogła zakończyć się dla Harriet tragicznie.
1. Kłopoty zdrowotne zaczęły się po porodzie
Harriet Shearsmith urodziła swojego syna bez żadnych komplikacji. Po powrocie do domu, jak każda matka, dochodziła do siebie. Cierpiała na bóle głowy i miała zbyt dużo mleka. Po konsultacji z lekarzem pierwszego kontaktu założyła, że jest po prostu zmęczona nową rolą i musi odpocząć. Kolejny tydzień przyniósł ogromne migreny, które dosłownie odcinały kobietę od świata. Nie mogła otworzyć oczu, była cała mokra od potu, miała drgawki. Zauważyła, że blizna po cesarskim cięciu zmienia kształt: jest nierówna i powiększa się.
Harriet obudziła się w nocy i zdała sobie sprawę, że jest piżama jest całkowicie mokra. Początkowo myślała, że jest to krew menstruacyjna. Obudziła męża i poprosiła go o nową koszulę nocną. Maż, gdy zapalił światło, zauważył, że ta wydzielina to nie jest krew, a ropa. Młoda matka bardzo się wystraszyła.
- Ropa i krew pokryły moją koszulę nocną od kolana aż po klatkę piersiową. Cały czas płynęła – wspomina 29-latka.
Adam, mąż kobiety, pobiegł po swoją mamę, która jest pielęgniarką. Kobieta podała Harriet ręcznik i kazała użyć jak podpaskę higieniczną. Nie było czasu wzywać pogotowia. Rodzina zawiozła kobietę do szpitala. Pielęgniarka przeraziła się, gdy zobaczyła ropiejącą ranę. Spełniły się obawy lekarzy - to była sepsa. Ostatnie co pamięta młoda matka to zbieranie się zespołu, który za chwilę miał ratować jej życie. Harriet spędziła w szpitalu cztery dni, przyjmowała antybiotyki.
- Naprawdę myślałam, że umrę. To były okropne dni. Tęskniłam za mężem i dzieckiem. Nie mogłam się sama sobie zająć. Pielęgniarki kąpały mnie w łóżku - mówi Shearsmith.
Harriet odczuwa ogromna wdzięczność wobec całego personelu szpitala w York. Teraz chce zwiększać świadomość na temat sepsy. Chorobę można wyleczyć za pomocą antybiotyków. Wywołana jest gwałtowną reakcją organizmu na zakażenia. Konieczna jest wczesna diagnoza, aby wyleczenie było możliwe. Liczba przypadków posocznicy co roku zwiększa się. Jest to spowodowane m.in. nadużywaniem antybiotyków. Do objawów choroby należą: gorączka, drobna wysypka, przyśpieszone bicie serca czy duszności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl