Kąpiel noworodka - co jest potrzebne?
Mycie noworodka, a czasem i starszego malca, bywa stresujące dla rodziców. Tymczasem na rynku jest wiele sprzętów, które znacznie ułatwiają to higieniczne wyzwanie.
1. Ze sklepu i sieci
Niemal w każdym większym sklepie bez trudu kupisz zwykłą wanienkę dla dziecka, już za kilkanaście złotych. Zanim jednak zdecydujesz się na zakup, zwłaszcza, gdy nie cierpisz na brak pieniędzy, a wizja wyślizgującego się z rąk malca śni ci się po nocach, warto wybrać się do sklepu specjalizującego się w sprzedaży akcesoriów kąpielowych dla dzieci, albo na polowanie w internecie.
Pamiętaj jednak, że przy sprzedaży wysyłkowej powinnaś zachować szczególną ostrożność: towar powinien mieć atest, chodzi bowiem o bezpieczeństwo malca. Zatem najlepiej obejrzeć w sklepie ofertę, a w internecie zamówić już konkretny, sprawdzony towar, jeśli cena (wraz z kosztami wysyłki) będzie rzeczywiście kusząca.
2. Na hamaku i leżaczku
Jak trzymać niemowlaka, a zarazem namydlić, sięgnąć potrzebne rzeczy, itd.? To udaje się rodzicom od wieków, ale na pewno będzie wygodniej, gdy brzdąc będzie rozparty na stabilnym zabezpieczeniu, a ty będziesz mieć wolne ręce. Dlatego pomyśl o wanience ze specjalnym hamakiem lub wbudowanym plastikowym leżaczkiem.
W zależności od wieku szkraba można go umieścić w pozycji leżącej (dla kruchego noworodka i młodszego niemowlęcia) lub półsiedzącej, kiedy już trochę podrośnie. Główka dziecka zawsze znajduje się bezpiecznie nad powierzchnią wody. Za te udogodnienia trzeba dopłacić (ceny zaczynają się od ok. 120 zł), ale coraz więcej rodziców chętnie z nich korzysta.
Wanienki z bezpiecznym legowiskiem nieraz mają i dodatkowe bajery: można je zamontować na wannie rodziców, są wyposażone we własny odpływ, więc nie ma problemów z wylewaniem wody, i termometr, stale kontrolujący temperaturę wody.
3. W wiaderku i na krzesełku
Za granicą bardzo popularne stało się kąpanie noworodków "na stojąco", a dokładniej w pozycji embrionalnej. Maleństwo może być zanurzone w wodzie po ramionka, dlatego nie jest mu zimno, jak podczas tradycyjnej kąpieli.
W Polsce parę firm także oferuje ten bajer. Ceny zaczynają się od ok. 80 zł. Dla dzieci już siedzących opracowano specjalne foteliki do kąpieli. Mocowane do wanny dla dorosłych za pomocą przyssawek, przypominają siedziska typowe dla karuzeli. Specjalna barierka chroni maluszka przed wpadnięciem do wody. Często jest także wskaźnik informujący do jakiego poziomu można napełnić wannę, by maluszkowi nic nie groziło.
Ceny krzesełek w Polsce zaczynają się od ok. 50 zł. Sporo trzeba zapłacić za modele kontrolujące temperaturę, lub wyposażone w zabawki, mocowane do barierki bezpieczeństwa.
4. W komodzie
Czasem, dla niedoświadczonych rodziców, większym problemem od właściwego trzymania malucha w kąpieli, jest takie zorganizowanie otoczenia, by wszystkie potrzebne akcesoria do mycia były pod ręką. Bo niby gdzie zmieścić i ręcznik, i mydło, i oliwkę, i patyczki do uszu, i pampersa, i krem do pupy, i myjkę, i szczoteczkę do włosów, etc.? A co zrobić, gdy w czasie kąpieli okaże się, że niezbędne rzeczy są poza zasięgiem wzroku i rąk? Przecież dziecka nie zostawimy...
Dla rodziców, którzy się o to niepokoją, wymyślono komody z wbudowaną wanienką. Niektóre przypominają tradycyjną szafę, zwieńczoną wanienką. Inne kilkupoziomowy regał. Wszystkie pozwalają rzeczy potrzebne do kąpieli trzymać cały czas w jednym miejscu.
Jeśli jednak myślisz o kupnie komody głównie ze względu na możliwość kąpania dziecka bez męczącego zginania kręgosłupa (są na tyle wysokie, by to zrobić), lepiej pomyśl o wanience na stelażu. By wykąpać malucha nie musisz się schylać, czy kucać. Stelaż kupisz już za 50 zł, a na komodę wydasz co najmniej 250 zł.