Trwa ładowanie...

Ciężarna posłanka zaszczepiła się przeciw COVID-19. Zaatakowali ją antyszczepionkowcy

Avatar placeholder
Tatiana Kolesnychenko 07.05.2021 15:24
"Szczepię się, bo spodziewam się dzidziusia" - mówi Kinga Gajewska, posłanka KO
"Szczepię się, bo spodziewam się dzidziusia" - mówi Kinga Gajewska, posłanka KO (facebook)

"Szczepię się, bo spodziewam się dzidziusia" - mówi Kinga Gajewska. Posłanka KO właśnie przyjęła szczepionkę przeciw COVID-19 i zachęca przyszłe mamy, aby również to zrobiły. "Dla swojego bezpieczeństwa i przede wszystkim bezpieczeństwa dzidziusiów" - podkreśla Gajewska. Publiczne wystąpienie zakończyło się falą hejtu.

spis treści

1. Hejt na ciężarną posłankę

31-letnia Kinga Gajewska jest w prawie szóstym miesiącu ciąży. Jakiś czas temu kobieta przyjęła szczepienie przeciw COVID-19.

"Na pewno bardzo się bałam, ale ze względu na zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i ze względu na rozmowę z moim lekarzem prowadzącym zdecydowałam się na szczepienie" - przyznała kobieta w rozmowie z TVN.

Zobacz film: "Dariusz Piontkowski o planach MEN dotyczących pomocy psychicznej dla dzieci"
"Szczepię się, bo spodziewam się dzidziusia" - mówi Kinga Gajewska, posłanka KO
"Szczepię się, bo spodziewam się dzidziusia" - mówi Kinga Gajewska, posłanka KO (Facebook)

Jak podkreślała Gajewska, decyzja o szczepieniu ciężarnych kobiet powinna zapadać po dokonaniu bilansu zysków i strat.

"Korzyści ze zastosowania szczepienia bez wątpienia przewyższają niewielkie ryzyko związane z odczynem poszczepiennym. Dlatego się szczepiłam i zachęcam mamy, aby pytały, aby rozmawiały ze swoimi ginekologami, położnikami i jednak się szczepiły dla swojego bezpieczeństwa i przede wszystkim bezpieczeństwa dzidziusiów - zaznaczyła Gajewska.

Wystąpienie posłanki nie uszło uwadze antyszczepionkowców, którzy prowadzą w sieci prawdziwą wojnę informacyjną. Jak opowiada Gajewska, po umieszczeniu na portalu społecznościowym informacji o zaszczepieniu, grupa przeciwników szczepionek zaatakowała także jej profil.

2. Czy szczepienie ciężarnych jest bezpieczne?

Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników (PTGiP) w swoich rekomendacjach również zachęca kobiety do szczepień przeciw COVID-19.

"Zespół ekspertów PTGiP, na podstawie analizy opublikowanych danych światowych, jak również własnych badań i obserwacji, przychyla się do prezentowanych stanowisk ACOG, RCOG, CDC, SMFM, stwierdzających, że szczepionki przeciw COVID-19 powinny być oferowane ciężarnym i kobietom karmiącym" - czytamy na stronie towarzystwa.

Jak podkreślają eksperci, należy zdawać sobie sprawę, że kobiety ciężarne należą do grupy zwiększonego ryzyka wystąpienia ciężkich powikłań w przebiegu COVID-19.

"To powinno skłaniać do wdrożenia profilaktyki tej choroby w formie szczepień. Nie stwierdza się obecnie, zwiększonego ryzyka stosowania szczepień przeciw COVID-19 u kobiet w ciąży w stosunku do pozostałej populacji osób w wieku prokreacyjnym, jak również nie ma danych o szkodliwym działaniu szczepionki na rozwój płodu od momentu zapłodnienia - podkreśla PTGiP. - Niemniej jednak, mając na uwadze niewystarczającą liczbę danych, aby można było oceniać te wyniki zgodnie z kryteriami EBM, należy każdy przypadek szczepień konsultować z lekarzem położnikiem prowadzącym ciążę. Sugerujemy, jednak jeżeli nie ma wskazań do pilnego zaszczepienia kobiety w ciąży, aby powyższą procedurę wykonać po okresie organogenezy".

"Zachęcam, rozmawiajcie, dziewczyny, ze swoimi ginekologami. Warto się zaszczepić. Mnie nic nie jest, dobrze się czuję i mam nadzieję, że za kilka miesięcy dzidziuś urodzi się z przeciwciałami" - powiedziała Gajewska.

Zobacz również: Czy szczepionka na COVID-19 może wpływać na cykl menstruacyjny? Ginekolog odpowiada

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze