Biologiczni rodzice porzucili go po urodzeniu. Dziś jest inspiracją dla milionów
Jono Lancaster urodził się z rzadką chorobą genetyczną, która naznaczyła jego życie od samego początku. Już 36 godzin po narodzinach jego biologiczni rodzice porzucili go, nie potrafiąc zaakceptować jego wyglądu.
1. Porzucony przez rodziców
Jono cierpi na zespół Treachera Collinsa, schorzenie, które wpływa na rozwój kości twarzy, prowadząc do deformacji i niedorozwoju szczęki oraz kości policzkowych. Z powodu tej choroby, twarz Jono wygląda inaczej niż u zdrowych ludzi, co niestety spotkało się z odrzuceniem ze strony najbliższych.
Zespół Treachera Collinsa, znany również jako dyzostoza twarzowo-żuchwowa, to genetyczna choroba, która dotyka około 1 na 50 tys. noworodków. Choć nie wpływa na rozwój intelektualny, jej skutki fizyczne mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych i społecznych.
Charakterystyczne cechy zespołu Treachera Collinsa obejmują niepełny rozwój kości twarzy, co prowadzi do takich objawów jak opadanie powiek, brak części kości policzkowych, a w niektórych przypadkach problemów z oddychaniem i słuchem.
2. Wyjątkowa adopcja
Po porzuceniu przez biologicznych rodziców, Jono został objęty opieką społeczną, a wkrótce potem adoptowany przez Jean Lancaster, samotną kobietę o złotym sercu, która przez wiele lat zajmowała się niepełnosprawnymi dziećmi.
Jean od pierwszego spotkania poczuła natychmiastową więź z Jono i otoczyła go miłością, której potrzebował. To właśnie dzięki jej opiece i wsparciu, Jono nauczył się akceptować siebie takim, jakim jest, i w końcu osiągnął w życiu wiele.
Pomimo trudnego startu, Jono stał się modelem i inspirującym mówcą. Jego pewność siebie i pozytywne nastawienie przyciągnęły uwagę wielu ludzi na całym świecie. Mimo to, przez wiele lat nie mógł zapomnieć o swoich biologicznych rodzicach i pragnął ich poznać.
Wysłał do nich list za pośrednictwem agencji adopcyjnej, wyrażając gotowość do spotkania. Niestety, odpowiedź, którą otrzymał, była kolejnym ciosem - jego biologiczni rodzice odmówili kontaktu, ponownie go odrzucając.
3. Inspirująca historia
Chociaż to odrzucenie było bolesne, Jono nie pozwolił, by zdeterminowało jego życie. Zamiast tego skupił się na tym, co miał - miłości, wsparciu przyjaciołach i swojej rodzinie. W 2019 roku założył organizację charytatywną Love Me Love My Face, której celem jest podnoszenie świadomości na temat zespołu Treachera Collinsa oraz wspieranie osób dotkniętych tą chorobą.
Jono również napisał książkę, w której dzieli się swoją historią. Opowiada o swoim życiu w mediach społecznościowych, inspirując tysiące ludzi swoją siłą i determinacją.
Jono Lancaster jest dowodem na to, że nawet w obliczu największych wyzwań, można znaleźć siłę, by kochać siebie i inspirować innych. Jego historia przypomina, że prawdziwa akceptacja i miłość nie wynikają z wyglądu, ale z tego, kim jesteśmy w środku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl