4-letnia dziewczynka przeczytała ponad 1000 książek

Daliyah Arana jest jedną z najmłodszych czytelniczek na świecie. Z książką w ręku spędza kilka godzin dziennie.

Marzeniem dziewczynki było odwiedzenie Biblioteki Kongresu, największej tego typu instytucji na świecie. Wczoraj zwiedziła ją w towarzystwie Carly Hayden, szefowej waszyngtońskiej biblioteki.

Haleema Arana, mama dziewczynki, w wywiadzie dla „The Washington Post” powiedziała, że córka swoją pierwszą książkę przeczytała w okolicy 3. urodzin. Już wcześniej jednak widać było jej zainteresowanie słowem pisanym.

Rodzeństwo Carly – 12-letni brat i 10-letnia siostra – również lubi czytać książki. Mogą się również pochwalić doskonałymi wynikami w szkole, co zdaniem ich mamy ma związek z pasją czytelniczą jej dzieci. W jednym z wywiadów przyznała, że czyta im od urodzenia. Na początku poświęcała na to kilka minut dziennie, później dzieci same zaczęły sięgać po bajki.

1. Z wizytą w Bibliotece Kongresu

By spełnić marzenie 4-letniej dziewczynki, jej mama napisała list do szefowej Biblioteki Kongresu. Od 2016 roku funkcję tę pełni Carla Hayden. Jest pierwszą kobietą na tym stanowisku. Jej celem jest między innymi zachęcenie młodych ludzi do nauki. Po zapoznaniu się z dokonaniami Daliyah, postanowiła zaprosić młodą czytelniczkę do największej na świecie biblioteki.

Wzorem Daliyah Arany tę imponująca instytucję, która w swoich zbiorach posiada blisko 162 mln różnego rodzaju dokumentów, będą mogły zwiedzać również inne dzieci. To prawdziwa gratka dla młodych miłośników książek.

A tych niestety jest coraz mniej. Raport Biblioteki Narodowej ujawnił, że w 2015 roku tylko 37 proc. badanych przeczytało co najmniej jedną książkę. Z roku na rok zmniejsza się również odsetek czytelnictwa wśród ludzi młodych. Rzadziej odwiedzamy również biblioteki i księgarnie.