Wzięła dziecko szwagierki na spacer. Zostawiła je w parku na ławce
Znalezienie kompetentnej opieki do dziecka nie jest prostym zadaniem, więc gdy ktoś bliski oferuje nam pomoc, często nawet się nie zastanawiamy i z niej korzystamy. Jednak ta kobieta przekonała się, jak wielki błąd popełniła, pozwalając zająć się pociechą swojej przyszłej szwagierce. Kobieta wzięła malucha na spacer, ale była tak roztargniona, że zostawiła dziecko na ławce i wróciła do domu, jakby nic się nie stało!
1. Dziecko w parku
Na jednym z portali społecznościowych znalazła się historia pewnej kobiety, która pokłóciła się z przyszłą szwagierką.
"Zawsze byłyśmy ze sobą blisko. Jakiś czas temu wezwano mnie awaryjnie do pracy. Potrzebowałam kogoś, kto zajmie się moją córką. Szwagierka zaproponowała pomoc i powiedziała, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na opiekunkę, skoro mój partner również musi być w firmie" – opowiada kobieta.
Z późniejszych relacji przyszłej szwagierki wynikało, że wzięła dziecko w foteliku na spacer, razem ze swoim psem. W pewnym momencie, w trakcie przechadzki w parku zwierzę zerwało się ze smyczy i uciekło. Niewiele myśląc, "opiekunka" położyła dziewczynkę na ławce w parku i pobiegła za pupilem, zostawiając dziecko bez opieki na dwie godziny, bo dopiero po takim czasie przypomniała sobie o zgubie! Niestety nie złapała uciekiniera, a gdy mama dziewczynki przyjechała odebrać dziecko, przyznała się do swojego wyczynu.
"Byłam wściekła, ale ulżyło mi, że nikt jej nie porwał. Mój mąż był tak zły, że od razu pobiegł do jej domu nawrzeszczeć na nią" – wspomina kobieta.
2. Zaproszenie na ślub
Niedługo po tym wydarzeniu, mama otrzymała szczegóły dotyczące ślubu jej brata z nieodpowiedzialną przyjaciółką. Kobieta była jednak tak wściekła, że odwołała swój udział w ceremonii.
"Przyszła szwagierka zadzwoniła do mnie i szlochając zwyzywała mnie oraz powiedziała, że jednak chciałaby, żeby ktoś porwał wtedy moje dziecko" – wyznaje bohaterka historii.
Dodaje, że później kobieta przeprosiła za swoje zachowanie i cała rodzina przekonywała ją, że to tylko stres, żeby nie była małostkowa, bo to był tylko wypadek.
Internauci jednak w pełni popierają zdanie mamy dziecka pozostawionego w parku bez żadnej opieki na tak długi czas.
"To jest szaleństwo. Chciałaby, żeby ktoś porwał twoją córkę? Nigdy więcej z nią nie rozmawiaj".
"Nie jesteś małostkowa. Jesteś po prostu dobrą matką, która dba o bezpieczeństwo swojego dziecka".
"Ta kobieta jest nie w pełni rozumu skoro zapomniała o dziecku na dwie godziny! Nie mówiąc już o jej okropnym komentarzu!"
"Nie wiem, jak twój brat może ożenić się z taką kobietą".
Pod postem pojawiło się jeszcze wiele komentarzy na temat poślubienia osoby, która życzy, by czyjeś dziecko zostało porwane. I ciężko się z tym nie zgodzić, bo zachowanie kobiety zarówno w trakcie spaceru, jak i w późniejszym czasie pozostawia wiele do życzenia i chyba nikt nie potrafiłby ponownie zaufać takiej osobie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl