Zmarł 2-latek, który urodził się bez nosa
Zza oceanu dotarły do nas smutne wiadomości. Zmarł 2-letni Eli Thompson – chłopiec, który urodził się z bardzo rzadkim zaburzeniem. Jego istotą jest brak nosa.
Arihinia, czyli choroba, z którą zmagał się Eli, spowodowała, że już 5 dni po porodzie konieczny był zabieg tracheotomii. Rurka wprowadzona do tchawicy pozwoliła chłopcu na normalne oddychanie. Jednak tej chorobie towarzyszy też szereg innych nieprawidłowości – to one doprowadziły do śmierci.
O fakcie poinformował na Facebooku jego tata, Jeremy Finch. "Zeszłej nocy straciliśmy naszego małego kolegę. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego tak się stało, ale będę cierpieć z tego powodu przez długi czas" - napisał.
Rodzice dokumentowali życie małego Eli na facebookowym profilu: Eli's Story. Chłopiec 4 marca 2017 roku skończył 2 lata.