Nie zostawiaj zwierząt w zamkniętym aucie
To dość częsty widok na parkingach przy centrach handlowych. W nagrzanym samochodzie leży pies. Bez miski z wodą i dostępu do strumienia powietrza. A samochód nierzadko stoi w pełnym słońcu. Ile razy to widziałeś? Czy wiesz, jakie katusze przechodzi zwierzę w takim momencie?
Zostawianie psa w zamkniętym samochodzie w czasie upału to ogromne ryzyko. Nierzadko już kilkanaście minut wystarczy, by u zwierzęcia doszło do odwodnienia czy przegrzania. Kolejne minuty zwiększają prawdopodobieństwo udaru słonecznego i uduszenia.
1. Psy też mogą mieć udar
W przypadku ssaków działa mechnizm podobny do tego, który występuje u ludzi. "Najpierw obserwujemy nadmierne ziajanie i ślinotok, płytki nieregularny oddech. Później mogą pojawić się wymioty, utrata przytomności i drgawki. W efekcie temperatura ciała zwierzęcia wzrasta nawet to 42 stopni Celsjusza i pies umiera" – wskazuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt Animals.
Przeczytaj także:
Co ważne, pozostawionemu w samochodzie psu lub kotu wcale nie pomaga uchylona szyba. Wbrew pozorom może ona jeszcze bardziej zaszkodzić. Dzieje się tak, ponieważ w nagrzanym aucie nie ma cyrkulacji powietrza. To sprawia, że zwierzę nie ma czym oddychać, a przez szczelinę wpada go naprawdę niewiele. Istnieje też ryzyko, że zwierzak może zacząć pchać w nią pysk, narażając się na okaleczenia.
2. Animals: reagujmy!
Co zrobić, jeśli zauważymy zamknięte w samochodzie zwierzę?
"Życie czworonoga jest ważniejsze od mienia. Jeśli jest się świadkiem sytuacji, w której duszą się zwierzęta pozostawione w pojeździe na upale, prawo pozwala zareagować. Podobnie jak w przypadku dziecka zamkniętego w rozgrzanym aucie, dopuszczalne jest włamanie się do auta. Warto też od razu wezwać na miejsce policję" – pisze OTOZ Animals.
Jeśli zauważymy zwierzę zamknięte podczas upału w aucie i stwierdzimy, że cierpi może się okazać, że jest to stan tzw. wyższej konieczności. W takich przypadkach ratowanie życia czworonoga jest ważniejsze od ochrony mienia. Wybicie szyby nie jest więc przestępstwem. Odpowiedzialnością karną obarczone jest natomiast narażanie życia zwierzęcia.
Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt (art. 35 ust. 1a) za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara grzywny, kara ograniczenia albo pozbawienia wolności do lat 2. Przy czym przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpienia, a w szczególności: […], 17) wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych zagrażających jego zdrowiu lub życiu.