Zapytali, czy chce zobaczyć "sztuczkę" i wyciągnęli zapalniczkę. 12-latek trafił do szpitala
12-latek z Blackpool w Wielkiej Brytanii padł ofiarą brutalnego ataku z rąk nieznanych sprawców. Dwóch napastników chciało mu pokazać "magiczną sztuczkę". Nastolatek trafił do szpitala z poważnymi oparzeniami.
1. Brutalny atak
Dziennik "The Sun" informuje, że do napaści doszło 1 listopada między godziną 20 a 21 w Blackpool w Wielkiej Brytanii. Z zebranych dotąd informacji wynika, że 12-letni chłopiec przebywał w parku razem ze swoim kolegą. Wtedy podeszło do nich dwóch nieznanych mężczyzn.
Jeden z nich zapytał 12-latka, czy ten chciałby zobaczyć "magiczną sztuczkę". Nastolatek nawet nie zdążył zareagować, gdy nieznajomy podpalił jego koszulkę zapalniczką.
2. Nastolatek trafił do szpitala
Na szczęście świadkiem zdarzenia był przechodzień, który zobaczył, co się dzieje i pomógł nastolatkowi. Chłopiec z poważnymi oparzeniami trafił do szpitala.
Kirsty Wyatt, z policji w Blackpool, przekazała, że 12-latek doznał obrażeń, które będą wymagały długiego leczenia szpitalnego.
- To był przerażający atak na młodego chłopaka, który doznał naprawdę poważnych obrażeń. W ciągu najbliższych dni będziemy mieć w okolicy dodatkowe patrole i zachęcam każdego, kto ma informacje lub obawy, aby porozmawiał z oficerem. Prosimy o wsparcie wszystkich, którzy mogą pomóc w identyfikacji napastników - powiedziała policjantka.
Z relacji świadków zdarzenia wynika, że jeden z podejrzanych był wysoki, miał czarną bluzę z kapturem i czarne, skórzane rękawiczki. Natomiast drugi napastnik był niższy, również miał na sobie czarny strój i nosił rękawiczki bez palców.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl