18-miesięczny chłopiec wypadł z okna. Sprawą zajęła się policja
Młoda mama nie może sobie poradzić z poczuciem winy po tym, jak jej 18-miesięczny synek wypadł z okna na pierwszym piętrze. Kobieta zawsze pilnowała, by okno było zamknięte. Jednak tym razem nie było. Sprawą zajęła się policja.
1. Niemowlę wypadło z okna
Mikaela Chubb z Leeds (Wielka Brytania) niedawno została mamą. Młoda kobieta bardzo chciała, by jej synkowi nic nie brakowało, a jego pokój był przytulny. Jednak jedyne ustawienie mebli, jakie wchodziło w grę to postawienie łóżeczka tuż pod oknem.
Dlatego też jej mąż zawsze dodatkowo sprawdzał, czy okno, aby na pewno jest dobrze zamknięte po wietrzeniu pokoju. Niestety tym razem nie było.
18-miesięczny chłopiec obudził się i chcąc wyjść z łóżeczka, wspiął po szczebelkach i oparł o parapet. To doprowadziło do tragicznego wypadku. Maluch wypadł z pierwszego piętra.
2. Rodzice zostali przesłuchani
Kiedy jego rodzice zorientowali się, co się stało, natychmiast zawiadomili służby ratunkowe. Jednak na miejsce poza medykami przyjechało również kilka wozów policyjnych, które utworzyły kordon wokół posesji rodziny.
Niemowlę zostało od razu zabrane do miejscowego szpitala. Z kolei rodzice zostali przesłuchani przez policję, która podejrzewała, że to wcale nie był nieszczęśliwy wypadek. Jednak po zebraniu zeznań obojga rodziców zostali oni zwolnieni.
- Byliśmy pewni, że okno było zamknięte, ale najwyraźniej nie było. To nasza wina i nie możemy sobie poradzić z tym, że naraziliśmy go na niebezpieczeństwo – mówi Mikaela. – Wyrzuty sumienia zjadają mnie żywcem. Nie mogę uwierzyć, że do tego doszło. Naprawdę staram się być dla niego najlepszą mamą – dodała.
Na szczęście mimo obrażeń, życiu i zdrowiu chłopca nie zagraża niebezpieczeństwo. Wiadomo natomiast, że najbliższe tygodnie spędzi na oddziale dziecięcym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl