Trwa ładowanie...

Bliźniaczki wypadły z dziesiątego piętra. Na jaw wyszły nowe fakty

Avatar placeholder
Sławomir Gołąbek 16.09.2021 18:07
Bliźniaczki wypadły z dziesiątego piętra. Na jaw wyszły nowe fakty
Bliźniaczki wypadły z dziesiątego piętra. Na jaw wyszły nowe fakty (Facebook)

Do tragedii doszło 11 sierpnia, ale dopiero teraz ujawniono nowe fakty związane w tą sprawą. Matka, która w trakcie incydentu nagrywała relację live, wini za śmierć córek swoją koleżankę Alinę.

spis treści

1. Rozległ się przeraźliwy hałas

Horror rozegrał się w sierpniu w miejscowości Ploeszti w Rumunii. W mieszkaniu w tym czasie znajdowała się matka bliźniąt Andrea Petrice oraz jej koleżanka Alina, która miała pomagać w opiece nad dziećmiMatka nagrywała właśnie relację na żywo w pokoju. Jej koleżanka była w tym czasie w kuchni.

Nagle rozległ się przeraźliwy hałas który można było usłyszeć również podczas relacji matki. Kobiety były w szoku, gdy do ich drzwiach po jakimś czasie zapukała policja. Nawet nie zauważyły, że dzieci przebywające w innym pomieszczeniu, wypadły z dziesiątego piętra.

Zobacz film: "Depresja u dzieci"
Andrea ze starszym synem
Andrea ze starszym synem (Facebook)

2. Złożyła fałszywe zeznania

Funkcjonariusze pytali o to, czy w mieszkaniu znajdują się jakieś dzieciPodobno Andrea miała powiedzieć, że ma tylko 5-letniego syna i chciała ukryć, że jest również matką bliźniaczek. Rzekomo to jej koleżanka Alina powiedziała policji o dwóch córeczkach - Beatrice i Moise. Następnie matka starała się wmówić policjantom, że była zajęta sprzątaniem, ale szybko zweryfikowano jej fałszywe zeznania

3. Przeprowadziła relację z pogrzebu swoich córek

Jak podają rumuńskie media, gdy Andrea dowiedziała się, co się stało, wpadła w szał i trzeba było umieścić ją w szpitalu psychiatrycznym. Ale nawet po takiej tragedii kobieta nie zamierzała zrezygnować z obecności w social mediach. Przeprowadziła relację z pogrzebu swoich córek oraz odwiedzin na cmentarzu.

4. O śmierć dzieci obwinia koleżankę

Kobieta za śmierć swoich dzieci obwinia koleżankę Alinę. Tak samo uważają jej bliscy. Co więcej, niektórzy twierdzą nawet, że Alina mogła wypchnąć dzieci przez okno, ale przeczą temu zeznania świadków oraz ustalenia funkcjonariuszy. Okno w pokoju, w którym przebywały dzieci, było otwarte, a obok znajdował się stół, na który z łatwością mogło się wspiąć rodzeństwo. Podano również, że 20 sekund po upadku pierwszego z bliźniąt, na ziemię spadło drugie.

Matka usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci poprzez niedopełnienie obowiązków. Odebrano jej starszego syna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze