Zapomniana choroba powraca. Objawy mogą być mylące

Choroby z czasów wiktoriańskich coraz szybciej rozprzestrzeniają się na terenie całej Wielkiej Brytanii. Eksperci ds. zdrowia przestrzegają Brytyjczyków przed możliwością zachorowania na m.in. szkarlatynę. Czym charakteryzują się choroby wiktoriańskie? Jakie dają objawy?

1. Coraz więcej zachorowań na choroby wiktoriańskie

W Wielkiej Brytanii zaobserwowany został wzrost zachorowań na tzw. choroby wiktoriańskie. Do tego typu chorób należą gruźlica, niedożywienie, szkorbut, odra, błonica, polio, krztusiec, cholera, świnka, szkarlatyna, dur brzuszny, dna moczanowa oraz niedobór witaminy D.

W Wielkiej Brytanii odnotowano wzrost zachorowań na m.in. szkarlatynę. Specjaliści wskazują na to, że zarazić się nią może każdy, niemniej jednak choroba ta dotyka głównie dzieci poniżej 10. roku życia.

Obecnie liczba przypadków choroby wiktoriańskiej w Wielkiej Brytanii jest znacznie wyższa niż liczba przypadków zaobserwowana w ciągu ostatnich dwóch lat. Zdaniem brytyjskiego rządu wzrost liczby zachorowań może być spowodowany wycofaniem środków bezpieczeństwa wprowadzonych w czasie pandemii koronawirusa.

2. Objawy szkarlatyny. Co powinno zaniepokoić?

Wśród głównych objawów szkarlatyny, specjaliści zwracają uwagę na symptomy podobne do grypy:

• ból gardła,

• wysoka temperatura,

• mdłości,

• bóle głowy,

• obrzęk węzłów chłonnych na szyi.

Rodzice powinni także zwrócić szczególną uwagę na to, czy na ciele dziecka nie pojawiają się małe guzki, które najczęściej zlokalizowane są na brzuchu lub klatce piersiowej.

Charakterystycznym objawem szkarlatyny jest również wysypka, która pojawia się do 2 dni po pojawieniu się pierwszych objawów. W szkarlatynie obserwowany jest także biały nalot na języku, który mniej więcej w 4. dniu choroby, zmienia swoją barwę na malinowy.

Szkarlatyna to jedna z chorób wiktoriańskich, która rozprzestrzenia się drogą kropelkową. Można się nią zarazić bezpośrednio przez kontakt z osobą chorą lub z przedmiotami dotykanymi przez osobę zakażoną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl