"Witchcraft" na TikToku. Wśród młodzieży wzrasta zainteresowanie ezoteryką. Niewinna zabawa czy zagrożenie?
"Witchcraft" na TikToku staje się coraz bardziej popularny. Pod wpływem filmików młodzież kupuje minerały, świece i kadzidełka. Kiedy jest to niewinną zabawą, a kiedy zainteresowanie magią staje się niebezpieczne? W rozmowie z WP Parenting wyjaśnia Wojciech Pokój, psychoterapeuta z centrum psychoterapii Wellbee.
1. TikTok i YouTube wpłynęły na zainteresowanie młodzieży ezoteryką
Oliwia ma 14 lat i podobnie jak jej koleżanki pod wpływem Tik Toka zaczęła kupować kamienie szlachetne. W swoim pokoju, na szafce z książkami, stworzyła z nich ołtarzyk. Obok znalazło się kadzidełko i świeczki. Dziewczynka przyznaje, że jest to dla niej ciekawy temat do rozmowy z koleżankami, ale nie tylko.
- Bardzo lubię swoje kryształy, bo ładnie wyglądają na półce, poza tym przywiązuję się do rzeczy – opowiada uczennica ósmej klasy. - Bardzo lubię rozmawiać o moich kamieniach i zainteresowałam się nimi, kiedy zorientowałam się, że na Tik Toku dużo młodych osób wrzuca filmiki o magii. Zaczęłam szukać w internecie więcej informacji na ten temat. Wiem, że kamienie mają różne zastosowania, np. kwarc różowy jest na miłość do siebie, kryształ górski służy do oczyszczania. Jest dużo filmików o tym także na YouTubie – przyznaje Oliwia.
Jej zdaniem, pewna grupa jej rówieśników robi zakupy w sklepach ezoterycznych z powodu trendu, ale też dla zdjęć na Instagramie.
- Mam kilka koleżanek, które kupują kryształy, żeby być na topie i trendy. Jednak są też tacy, którzy naprawdę się tym interesują. Wiele moich znajomych ma w domu jakieś kamienie i kadzidła – relacjonuje 14-latka.
Wzrost zainteresowania młodzieży kamieniami i magią zauważa też właściciel sklepu ezoterycznego mieszczącego się przy Puławskiej w Warszawie.
- Zawsze przychodziło do nas spore grono młodych ludzi, ale teraz to się nasiliło – mówi Marek Wdowczyk. - Nie wiem, czy to chwilowa moda, czy tendencja, która będzie się utrzymywać. Na pewno dużo osób kupuje teraz kamienie. Są popularne i to niezależnie do grupy wiekowej. Już nawet 10-12-latki przychodzą do nas z jakimś opiekunem po minerały. Czasami dzieci te potrafią nas zaskoczyć swoją wiedzą na ich temat. Szukają konkretnych kamieni i nie na zasadzie, że ten się błyszczy i mi się podoba, to go sobie kupię. Natomiast uważam, że kamienie mają swoją energię naturalną i tutaj nie trzeba dorabiać ideologii. Młodzież przyciąga komunikat, że kamień jest takim pendrivem przenoszącym dane i można niejako wgrać w niego swoją intencję. Czy to jest placebo, czy to faktycznie działa? Trudno powiedzieć, bo nie ma na to naukowych dowodów – zauważa właściciel sklepu z minerałami.
2. Pandemia COVID-19 zaburzyła poczucie kontroli
Również Wojciech Pokój, psychoterapeuta, potwierdza wzrost zainteresowania młodzieży nie tylko kamieniami, ale też horoskopami i numerologią. Jego zdaniem, wynika to z naturalnej potrzeby posiadania kontroli nad swoim życiem. Daje poczucie, że coś, co zostało wypowiedziane lub napisane, może stać się częścią rzeczywistości. Zdaniem psychoterapeuty, potrzebę tę dodatkowo wzmocniła pandemia COVID-19 i wynikające z niej obostrzenia.
- Mamy teraz czas, kiedy jest bardzo dużo niepewności, niepokoju i lęku, z którym trudno jest młodzieży na co dzień obcować. Tym bardziej że to trwa już bardzo długo. Trudno jest zaplanować sobie przyszłość, dzieci nie wiedzą też, czy wrócą do szkoły, czy nie. Numerologia, horoskopy i kamienie mogą dawać złudne poczucie kontroli, że mają dostęp do jakichś tajnych informacji, że mogą sięgnąć myślami w przyszłość i dowiedzieć się, czy coś się wydarzy lub nie – wyjaśnia ekspert z ośrodka psychoterapii Wellbee.
Psychoterapeuta przypomina, że zainteresowanie magią i ezoterycznym światem towarzyszy człowiekowi od zawsze. Wierzenia magiczne pozwalały mu wytłumaczyć coś niewytłumaczalnego. Zresztą na podobnej zasady ludzie wymyślali również mity, by tłumaczyły im rzeczywistość.
3. Zainteresowanie czarami pod kontrolą rodziców
Czy niebezpieczne może być dla nastolatków zagłębianie się w temat magii, interesowanie się rytuałami na przyciąganie czy pobieranie energii? Psychoterapeuta zauważa, że w elementach magicznych czy fantastycznych samych w sobie nie ma nic złego i często pojawiają się we współczesnych książkach oraz powieściach.
W tym trudnym czasie dają też możliwość zajęcia czymś głowy, poszerzania horyzontów i poruszenia wyobraźni. Jednocześnie mogą stać się niebezpieczne, kiedy młody człowiek rzeczywiście zacznie wierzyć w to, że magia faktycznie działa.
- Dopóki jest to na poziomie hobby i zainteresowania, z zachowanym krytycyzmem i świadomością, że tak naprawdę nie ma wpływu na rzeczywistość, to nie ma powodu do niepokoju – mówi Wojciech Pokój. - Kiedy jednak nastolatek zaczyna wierzyć w to, że jest np. w stanie pobrać od kogoś energię, podzielić się jakąś energią wszechświata, poprzez pewne rytuały wpłynąć na rzeczywistość, to jest już w myśleniu magicznym, które jest jednym ze szkodliwych zniekształceń poznawczych. Będzie wtedy skłonny uwierzyć w jeszcze inne treści, które mają wątpliwą sprawdzalność. Stanie się mniej krytyczny i bardziej podatny na manipulację – wyjaśnia psychoterapeuta.
4. Zadbaj o dobrą relację z nastolatkiem
Zatem, jak rodzice mogą kontrolować sytuację i zatrzymać dziecko na poziomie niewinnego zainteresowania? Zdaniem eksperta, trzeba monitorować, co nie znaczy kontrolować. Kontrola bowiem zakłada odebranie podmiotowości i odpowiedzialności. Tymczasem w przypadku nastolatków głównym celem jest dążenie do autonomii i posiadania własnego zdania na temat tego, co jest dobre, a co złe.
- Jeśli będziemy zakazywać, karać, kontrolować w złym tego słowa znaczeniu, to tak naprawdę zakazany owoc stanie się jeszcze bardziej kuszący – ostrzega ekspert.- Pokażmy dziecku, że interesujemy się tą częścią jego życia z przychylnością, ciekawością, o co w tym wszystkim chodzi. Dzięki temu dowiemy się, na jakim poziomie jest to zainteresowanie magią. Poznamy odpowiedź na pytanie, czy jest to tylko zabawa, jakaś część rozwoju młodego człowieka, który poznaje w ten sposób różne światy. A może jednak idzie to głębiej, w wierzenie i myślenie magiczne, że w ten sposób wpływa się na rzeczywistość? Zadbajmy o dobrą relację z dzieckiem, to podstawa – podpowiada Wojciech Pokój.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl