Trwa ładowanie...

Niebezpieczny trend na TikToku. Rodzice ostrzegają przed "Wyzwaniem Łamacza Czaszek"

Niebezpieczna zabawa na TikToku - wyzwanie "Łamacza Czaszek"
Niebezpieczna zabawa na TikToku - wyzwanie "Łamacza Czaszek" (FB/Valerie Hodson)

Rodzice są przerażeni nowym trendem na TikToku. Na całym świecie na oddziały ratunkowe trafiają kolejne ofiary głupiej zabawy. Wyzwanie Łamacza Czaszek to nowy trend popularny wśród młodych ludzi na Tik Toku. Dzieci nagrywają za pomocą aplikacji filmik, na którym robią jednemu ze swoich kolegów "żarcik", polegający na tym, że jeden z uczestników nagrania boleśnie upada. Wszystko zostaje uwiecznione na telefonie.

1. Wyzwanie Łamacza Czaszek - niebezpieczny trend wśród młodych ludzi

TikTok to popularna aplikacja społecznościowa, która pozwala użytkownikom tworzyć krótkie klipy, trwające do 60 sekund. Z aplikacji korzystają miliony młodych ludzi na całym świecie. Największą grupę użytkowników stanowią dzieci między 13 a 15 rokiem życia.

Użytkownicy TokToka mogą brać udział w tzw. wyzwaniach, czyli nagrywaniu filmików na określony temat oznaczonych konkretnym hasłem. W zakresie ich tematyki "pomysłowość" młodych ludzi może u rodziców wywoływać ciarki. Ostatnio popularność zdobyło wyzwanie, które nazywa się Skullbreaker Challenge czyli Wyzwanie Łamacza Czaszek.

Ofiara wyzwania Łamacza Czaszek
Ofiara wyzwania Łamacza Czaszek (FB/Valerie Hodson)
Zobacz film: "Największy problem wśród gimnazjalistów to przemoc słowna, nie fizyczna"

Wskrócie polega na tym, że obok siebie stają trzy osoba, a ich zadaniem jest jednoczesne podskoczenie do góry. W rzeczywistości skacze tylko jeden z uczestników "zabawy", a w tym momencie dwie pozostałe osoby podstawiają mu nogę. W rezultacie podskakujący przewraca się, bardzo często uderzając np. głową o podłogę. Nagranie błyskawicznie trafia do sieci. Tymczasem skutki takiego upadku mogą być tragiczne, z czego młodzi kompletnie nie zdają sobie sprawy.

Zobacz także: Nastolatki uzależnione od pikseli

2. Ofiary niebezpiecznej zabawy z TikToka

Wyzwanie Łamacza Czaszek zaczęło się prawdopodobnie od Hiszpanii i zdobywa popularność na całym świecie. Zaniepokojeni rodzice biją na alarm. Administratorzy aplikacji starają się walczyć z niebezpiecznym trendem, ale kolejni użytkownicy chętnie włączają się do zabawy.

Kilka przypadków poważnych obrażeń młodych ludzi biorących udział w niebezpiecznym wyzwaniu odnotowano w Stanach Zjednoczonych. Ofiarą "Łamacza Czaszek" padł m.in. syn Valeri Hodson, a jego mama postanowiła ujawnić informację o niebezpiecznej modzie w mediach społecznościowych, aby ostrzec innych rodziców.

"Naprawdę zastanawiałam się nad opublikowaniem tych informacji, ale czuję, że musimy sobie zdawać sprawę z zagrożenia, jakie niosą te okrutne dowcipy" – pisze kobieta w poście umieszczonym na Facebooku.

Matka ostrzega przed niebezpiecznym trendem wsród młodych ludzi
Matka ostrzega przed niebezpiecznym trendem wsród młodych ludzi (Fb/Valerie Hodson)

Matka pokazała też kilka zdjęć swojego syna, który trafił do szpitala z obrażeniami głowy. "Mój syn został poproszony o udział w skokach ze swoimi przyjaciółmi, kiedy podskoczył dwóch chłopców kopnęło go tak mocno, jak tylko było to możliwe. Całym ciężarem ciała upadł na plecy i głowę, a gdy próbował się podnieść stracił przytomność i ponownie się przewrócił, tym razem upadając na twarz" – opowiada zdruzgotana mama chłopca.

Chłopiec był w ciężkim stanie
Chłopiec był w ciężkim stanie (FB/Valerie Hodson)

Chłopiec ma obrażenia głowy, szwy na twarzy i rany w jamie ustnej. Kobieta mówi, że jej syn nie miał świadomości, na czym polega dowcip, w którym brał udział.

Zobacz także: Nastolatki się trują. Przedawkowane leki bez recepty odurzają

3. Kolejne ofiary "Łamacza Czaszek" trafiają do szpitali

Podobną historię opisała Terri Wimmer Smith z Alberty, ostrzegając rodziców i prosząc o modlitwy za jej syna Parkera. Chłopiec po upadku spowodowanym przez "żart" kolegów, ma złamane dwie kości nadgarstka. Obrażenie było na tyle poważne, że chłopak musiał mieć operację. Kobieta alarmuje rodziców, żeby uświadomili swoje dzieci, jak bardzo ryzykowny jest udział w takich "zabawach".

"Proszę, przekażcie dzieciom, żeby nie brały udziału w tym tiktokowym żarcie. Mogą zostać poważnie ranne, a nawet sparaliżowane" - ostrzega kobieta.

Kolejne samobójstwa nastolatków. Przyczyną jest cyberprzemoc na Snapchacie
Kolejne samobójstwa nastolatków. Przyczyną jest cyberprzemoc na Snapchacie [5 zdjęć]

Jedna z matek była przerażona, gdy córka opowiedziała jej o nowej grze przez aplikację Snapchat. Nowy

zobacz galerię

Z kolei rzecznik TikToka w rozmowie z dziennikarzami zapewnił, że bezpieczeństwo użytkowników aplikacji jest dla firmy najwyższym priorytetem. Zapewnił jednocześnie, że administratorzy TikToka pilnują, żeby nie umieszczać treści promujących czy zachęcających do niebezpiecznych wyzwań, a publikacje które naruszają te założenia są usuwane.

Zobacz także: Badania pokazują, że nastolatki niedosypiają z powodu portali społecznościowych

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze