Niebezpieczne poparzenia oczu u dzieci
Poparzenia oczu najczęściej zdarzają się rocznym dzieciom – tak wynika z badań amerykańskich naukowców. To właśnie one, a nie pracownicy przebywający w szkodliwych warunkach, są w grupie najwyższego ryzyka urazów oczu. Wszystko przez detergenty.
1. Analiza dokumentacji medycznej
Grupa badaczy z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health przeanalizowała dane z lat 2010-2013. Dokumentacja dotyczyła przypadków medycznych w oddziałach ratunkowych – sprawdzono 30 mln wizyt w ponad 900 szpitalach.
Wyniki badań zaskakują. Roczne dzieci są najbardziej narażone na urazy oczu - dwukrotnie bardziej od dorosłych, którzy w pracy mają styczność z chemikaliami.
W badanym okresie aż 144 tys. wizyt dotyczyło poparzeń chemicznych oczu. Według lekarzy, są one jednymi z najgorszych urazów i często zdarza się, że leczenie nie pomaga.
2. Uszkodzenia oczu u niemowląt
Do poparzeń dochodzi przez nieuwagę. Środki do czyszczenia najczęściej trzymamy w szafkach kuchennych – na wysokości dostępnej dla najmłodszych domowników. Butelki detergentów są kolorowe, często w sprayu, co ułatwia dziecku otwarcie preparatu. A stąd już niewiele do tragedii.
Oparzenie chemiczne oka związane jest z martwicą tkanek, a co za tym idzie – z ciężkimi urazami narządu wzroku. Warto więc poznać zasady pierwszej pomocy.
W domu kładziemy chore dziecko na płaskiej powierzchni i rozchylamy delikatnie jego powieki. Drugą ręką stopniowo, ale obficie polewamy uszkodzone oko. Wybieramy spośród 1 proc. octu, mleka czy 1 proc. roztworu sody oczyszczonej – te substancje zneutralizują żrący kwas. Oczy opatrujemy czystą, bawełnianą opaską.
Po dostaniu się detergentu do oczu, nie wystarczy ich tylko przemyć. Dziecko niezwłocznie musi zobaczyć lekarz, zarówno pierwszego kontaktu, jak i okulista.
Na pogotowie warto zabrać ze sobą butelkę żrącego środka, by lekarz mógł natychmiast rozpocząć leczenie. Małemu pacjentowi podawane są także leki uspokajające.
Substancje drażniące znajdujące się w środkach, takie jak akroleina czy broomoaceton, mogą powodować zaczerwienienie, łzawienie, bóle i pieczenie oczu.
3. Można temu zapobiec
Najprostszym rozwiązaniem jest zakup blokad na szafki, w których przechowujemy środki chemiczne. Możemy też przenieść je na wyższe półki, by mieć pewność, że dzieci ich nie znajdą. Ważna jest także rozmowa – od najmłodszych lat należy uczyć pociechy, że detergenty nie są zabawkami.