Trwa ładowanie...

Udało się rozdzielić bliżniaczki syjamskie zrośnięte głowami. Niesamowitą operację wykonano w Rzymie

Carlo Marras, kierownik neurochirurgii szpitala Bambino Gesu z matką bliźniaczek syjamskich
Carlo Marras, kierownik neurochirurgii szpitala Bambino Gesu z matką bliźniaczek syjamskich (East News)

Pochodzące z Republiki Środkowoafrykańskiej bliźniaczki syjamskie były złączone głowami. Operacja była bardzo niebezpieczna, a lekarze przygotowywali się do niej przez rok. Po miesiącu od zabiegu ogłosili sukces.

1. Rozdzielono bliźniaczki zrośnięte głowami

Zrośnięte głowami bliźniaczki syjamskie mają dwa lata. Ervina i Prefina Bangalo pochodzą z Republiki Środkowoafrykańskiej. Dziewczynki urodziły się 29 czerwca 2018 r. ze zrośniętymi głowami - miały wspólną czaszkę i część układu krwionośnego. Siostry łączyły wspólne funkcje mózgowe, ale ku zaskoczeniu lekarzy okazało się, że mają różne osobowości.

Zabieg rozdzielenia bliźniaczek syjamskich wykonano w watykańskim szpitalu Bambino Gesu (Dzieciątka Jezus) w Rzymie. Lekarze w sumie musieli przeprowadzić trzy operacje, żeby doprowadzić do rozdzielenia ich głów.

Zobacz także: Szwajcarscy lekarze rozdzielili najmłodsze na świecie siostry syjamskie

2. Mama bliźniaczek chce, żeby dziewczynki ochrzcił papież Franciszek

Zobacz film: "Dopiero podczas porodu okazało się, że będą mieć bliźniaki"

Zabiegi były obarczone ogromnym ryzykiem, dlatego dopiero po miesiącu poinformowano o niesamowitym wyczynie lekarzy. Istniało wysokie ryzyko krwotoku i niedokrwienia. Same przygotowania i badania przed przeprowadzeniem skomplikowanych operacji zajęły medykom rok.

Bliźniaczki syjamskie zostały rozdzielone 5 czerwca. Lekarze podkreślają, że siostry czują się dobrze, choć nadal są pod obserwacją, ze względu na ryzyko infekcji.

Włoscy lekarze dali siostrom szansę na normalne życie. W Afryce nie miały możliwości leczenia. Do Rzymu sprowadziła je dyrektor watykańskiego szpitala Mariella Enoc, która podczas wizyty w Bangi (stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej) usłyszała o niezwykłym przypadku bliźniaczek syjamskich.

Mama dziewczynek, Ermine, do dziś nie może uwierzyć, że jej dzieci będą mogły samodzielnie funkcjonować. Podczas konferencji prasowej przyznała, że marzy, żeby jej córeczki zostały w przyszłości lekarzami i ratowały innych cierpiących pacjentów. Kobieta wyjawiła, że ma jeszcze jedno życzenie: poprosiła, by Ervinę i Prefinę ochrzcił papież Franciszek.

Ok. 40 proc. bliźniąt zrośniętych czaszkami rodzi się martwych, a 33 proc. umiera przy urodzeniu. Trzy lata temu udało się z sukcesem wykonać operację rozdzielenia innej pary bliźniąt zrośniętych głowami: Erin i Abby Denaley. Takie zabiegi zawsze są obarczone ogromnym ryzkiem.

Zobacz także: Bliźniaczki syjamskie zostały rozdzielone. Seria operacji w Londynie trwała ponad 50 godzin

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze