Trwa ładowanie...

Tragedia na "nocowance". Nie żyje 11-latek

Avatar placeholder
14.03.2024 19:27
Wyzwanie z TikToka doprowadziło do tragedii. 11-letniego chłopca nie udało się uratować
Wyzwanie z TikToka doprowadziło do tragedii. 11-letniego chłopca nie udało się uratować (Facebook )

11-letni Tommie-Lee Gracie Billington podjął niebezpieczne wyzwanie z TikToka podczas nocowania w domu swojego kolegi. Chłopiec zmarł po tym, jak nawdychał się toksycznych oparów.

spis treści

1. Tragiczna śmierć 11-latka

Kiedy Tommie-Lee poprosił swoją mamę o pozwolenie na spędzenie weekendu u swojego kolegi z klasy, kobieta nie miała obiekcji. Podczas nocowania chłopcy byli pod opieką mamy gospodarza. Nic nie zapowiadało tragedii.

Jak podaje "The Sun", niestety podczas zabawy 11-latkowie natrafili na młodzieżowe "wyzwanie" na TikToku. Tommie-Lee koniecznie chciał się go podjąć. Chwilę później stracił przytomność. Jego kolega natychmiast powiadomił swoją mamę.

Kobieta niezwłocznie wezwała pogotowie. Syn wyznał jej, że Tommie-Lee "wdychał toksyczne substancje". 11-latka zabrano do szpitala, a sprawą zajęła się policja. Początkowo tragedię uznano za "niewyjaśnioną".

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

U chłopca doszło do zatrzymania akcji serca, więc podjęto próbę reanimacji. Tuż po przyjeździe do szpitala uznano go za zmarłego. Lekarze nie byli w stanie uratować 11-latka.

Wszystko działo się w Lancaster w Wielkiej Brytanii.

2. Apel zrozpaczonej matki

Policja w czasie śledztwa badała różne potencjalne przyczyny śmierci chłopca, ale sekcja zwłok ujawniła, że Tommie-Lee rzeczywiście zmarł na skutek wdychania toksycznych oparów. Jego kolega potwierdził, że chłopcy znaleźli wyzwanie w sieci.

Rodzina 11-latka jest zdruzgotana tragedią. Mama Tommie-lee, Sherri, apeluje do wszystkich rodziców, by za wszelką cenę trzymali swoje dzieci z dala od mediów społecznościowych. Wygłup doprowadził do śmierci jej syna.

- To kosztowało mojego syna życie, ponieważ próbował zrobić coś, co robią inne dzieci. Porozmawiaj ze swoimi dziećmi w konsekwencjach. To szalenie niebezpieczne - mówiła kobieta dla "The Sun".

- Miał złote serce, tak jak jego tata. Nasza rodzina jest całkowicie zdruzgotana - mówi babcia, która domaga się "likwidacji TikToka".

Chłopiec najpewniej wziął udział w tzw. "chroming challenge", które polega na wdychaniu oparów z toksycznego źródła, takiego jak puszka aerozolu, dezodorant w sprayu lub pojemnik z farbą.

3. Bezpieczeństwo dziecka w sieci

Choć nie zawsze chodzi o to, by zupełnie zabronić dzieciom dostępu do internetu, przede wszystkim należy mieć na uwadze ich bezpieczeństwo.

Zaleca się wiec, by zrównoważyć bezpieczeństwo z niezależnością. Staraj się trzymać urządzenia z dostępem do internetu w miejscach, gdzie bez problemu widzisz, jakie treści przegląda twoje dziecko.

Rozważ też założenie haseł i kontroli rodzicielskiej, regularnie sprawdzaj strony odwiedzane przez najmłodszych. Wszelkie niepokojące treści, które zwrócą twoją uwagę, niezwłocznie zgłaszaj.

Przypomijmy, że aby korzystać z TikToka, nastolatek musi mieć co najmniej 13 lat.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze