Trwa ładowanie...

Topiła się na oczach plażowiczów. Zareagował tylko 12-letni chłopiec

 Karolina Rozmus
Karolina Rozmus 22.08.2022 18:56
Na pomoc dziewczynce ruszył 12-latek, informując o zajściu swojego ojca
Na pomoc dziewczynce ruszył 12-latek, informując o zajściu swojego ojca (Facebook)

W Pabianicach na tle dziesiątek wypoczywających plażowiczów tonęła 10-latka. Mrożące krew w żyłach zdarzenie zauważył tylko 12-letni chłopiec. Dziewczynkę udało się uratować. "Brawo dla chłopca, postawa na medal. Gdyby nie on, mogłoby się to źle skończyć" – piszą internauci w odpowiedzi na opublikowane wideo.

spis treści
Dzięki reanimacji dziewczynka przeżyła
Dzięki reanimacji dziewczynka przeżyła (Facebook)

1. Bezskuteczne walczyła o oddech

W mediach społecznościowych, na profilu Służb w akcji ukazało się trwające półtorej minuty nagranie wideo z miejskiej kamery. Widać na nim desperacką walkę o oddech tonącego dziecka. Dziewczynka początkowo bawiła się w wodzie na obszarze strzeżonego przez ratowników kąpieliska.

"Jednak w pewnym momencie odpłynęła jej piłka, którą 10-latka się bawiła. Dziecko w pogoni za piłką przeszło na teren, gdzie kąpielisko nie jest już strzeżone. Na brzegu, właściwie naprzeciwko, cały czas siedział ojciec dziecka, który również nie zauważył tej niebezpiecznej sytuacji" - czytamy w poście.

Po minucie incydent zaobserwował 12-letni chłopiec. O zdarzeniu zaalarmował swojego ojca.

2. Uratowała ją reakcja chłopca

"Na szczęście reanimacja odniosła skutek, dziewczynka wypluła wodę i zaczęła oddychać" – piszą Służby w akcji i publikują filmik dokumentujący reanimację.

Pod postem pojawiły się setki komentarzy. Większość internautów chwaliła 12-latka za czujność i natychmiastową reakcję. Nie brakowało jednak komentarzy odwołujących się do zachowania rodzica 10-latki. Padło m.in. pytanie o to, dlaczego znajdujący się nieopodal ojciec nie zauważył, że jego dziecko zniknęło z kąpieliska.

"Pracuję od lat jako ratownik WOPR i nie macie ludzie pojęcia, jak bardzo często wygląda pobyt rodzinki na plaży. Rodzice pierwsze co, to rozkładają parawany i prawie od razu łapią za piwo" – pisze jeden z internautów, dodając, że to standardowy "trójkącik" – małe dziecko, alkohol oraz woda.

"A potem tacy rodzice piszą, że to był tylko moment, chwila. Tak samo, jak w przypadku dzieci, które wypadają z okien. Też chwila moment. Jak widać na tym filmie, to nie jest chwila ani moment. To jest totalne zaniedbanie. Nie wyobrażam sobie puścić dziecko do wody i nie patrzeć na nie tak długo" – napisała inna z osób komentujących post.

Piszący pod opublikowanym wideo rodzice zwracali uwagę, że gdy ich dziecko idzie pobawić się w wodzie, oni ruszają wraz z maluchem.

"Razem wchodzimy sobie głębiej. Ale to ja jestem odpowiedzialna za swoje dziecko! I nie powierzę życia dziecka w ręce ratowników, którzy mają całą plażę do obserwowania. Szanujmy pracę ratowników, nie dokładajmy im roboty, pilnujmy własnych dzieci" – przestrzega jedna z mam.

Z kolei jeden z internautów ma bardzo ważną informację. "Pamiętajcie, że tonie się po cichu" – informuje.

3. Bezpieczny wypoczynek z dzieckiem nad wodą

Internauci mają niewątpliwie słuszność – gdyby nie reakcja 12-latka, historia z Pabianic mogłaby zakończyć się tragicznie. Reakcja chłopca była właściwa: nie rzucił się na pomoc dziewczynce, ale błyskawicznie poinformował o zajściu swojego ojca. Eksperci ratownictwa podkreślają stanowczo, że ratowanie ludzkiego życia nie może odbywać się kosztem życia własnego. A jak powinien zachowywać się nad wodą rodzic?

Przede wszystkim nie spuszczać dziecka z oczu. Drugą kardynalną zasadą jest przebywanie z maluchem w wodzie, bo wystarczy chwila nieuwagi i zachłyśnięcie się nawet niewielką ilością wody, by doszło do tragedii. Trzecia zasada dotyczy zachowania trzeźwości przez rodziców – każda ilość alkoholu wpływa negatywnie na koncentrację i refleks.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze