Trwa ładowanie...

Dziadek Sary komentuje jej śmierć. "To był wypadek"

Avatar placeholder
Maja Leśniewska 06.09.2023 13:10
"To był wypadek". Dziadek Sary Sharif komentuje jej śmierć
"To był wypadek". Dziadek Sary Sharif komentuje jej śmierć (Facebook )

Sprawa wstrząsnęła Polską i Wielką Brytanią. W połowie wakacji była szeroko opisywana w światowych mediach. 10 sierpnia w domu w miejscowości Woking na południe od Londynu znaleziono ciało 10-latki. Sara Sharif miała polsko-pakistańskie korzenie.

spis treści

1. Kto zabił Sarę Sharif?

Na ciele dziecka widoczne były "liczne i rozległe obrażenia", które "prawdopodobnie powstawały przez dłuższy czas". Brytyjskie media donosiły, że u Sary ślady pobicia zauważono też w szkole. Zapytana o nie odparła, że spadła z roweru.

Sekcja zwłok nie wykazała przyczyny tragedii. Uznano jednak, że śmierć dziecka "nie była naturalna".

Zobacz film: "Kiedy dziecko nie chce spać"

Matka dziewczynki, która jest Polką, przekazała w rozmowie z dziennikiem "The Sun", że w 2009 roku poślubiła pochodzącego z Pakistanu mężczyznę - Urfana Sharifę, ale w 2017 roku rozwiedli się. Opieka nad Sarą i jej starszym 13-letnim bratem została decyzją sądu przekazana ojcu. Matka nie widywała dziecka.

Policja ustaliła, że kilka godzin przed odkryciem zwłok dziewczynki 41-letni ojciec Sary uciekł do Pakistanu. Wcześniej kupił bilety lotnicze dla siebie i piątki dzieci (czyli całej rodziny z wyjątkiem Sary). Zrobił to w wielkim pośpiechu, prosząc o pomoc znajomego pracującego w biurze podróży.

- Mówił, że potrzebuje rezerwacji na jak najszybszy termin. Spytałem dlaczego, a on odparł, że jego kuzyn w Pakistanie zmarł. Brzmiał normalnie, nie inaczej niż zazwyczaj - podkreślił Riaz.

Na pytanie, jaki typ biletów chce zakupić, ojciec Sary odpisał, że w jedną stronę.

2. Wyznanie dziadka

Teraz BBC opublikowało artykuł, w którym powołuje się na Muhammada Sharifa, ojca Urfana, czyli dziadka Sary. Miał on zasugerować, że syn powiedział mu, że "to był wypadek". Nie zna jednak dokładnych szczegółów.

- Nie powiedział, jak do niego doszło - opowiadał dziadek dziewczynki.

Dodał, że syn przyleciał do Pakistanu ze strachu i widział się z nim. Jego zdaniem mężczyzna powinien zostać w Wielkiej Brytanii i "stawić czoła tej sprawie".

- Jego córka zmarła. Kiedy doświadczasz takiej traumy, to oczywiste, że nie możesz normalnie myśleć - powiedział.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze