Trwa ładowanie...

Śmierć 10-letniej Sary. Dyrektorka szkoły zabrała głos

Avatar placeholder
23.08.2023 12:44
Nowe fakty w sprawie śmierci 10-letniej Sary. Dyrektorka szkoły zabrała głos
Nowe fakty w sprawie śmierci 10-letniej Sary. Dyrektorka szkoły zabrała głos (Facebook )

Nie milkną echa w sprawie tajemniczej śmierci 10-letniej Sary. Dyrektorka szkoły, do której uczęszczała dziewczynka, postanowiła zabrać głos. - Jako społeczność szkolna wszyscy jesteśmy głęboko dotknięci tą tragedią - powiedziała w rozmowie z BBC.

spis treści

1. Śmierć 10-letniej Sary

Przypomnijmy, że 10 sierpnia w jednym z domów w miejscowości Woking pod Londynem odkryto ciało 10-letniej Sary. Policja hrabstwa Surrey poinformowała, że w momencie, gdy funkcjonariusze weszli do domu, nikogo w nim nie było. Na miejscu znaleźli zwłoki dziewczynki.

Śledczy przekazali, że na ciele widoczne były "liczne i rozległe obrażenia", które "prawdopodobnie powstawały przez dłuższy czas". Sekcja zwłok nie wyjaśniła jednak, co było przyczyną śmierci dziewczynki. Konieczne było zlecenie kolejnych badań.

Dziennik "The Sun" podał, że dziewczynka pochodziła z polsko-pakistańskiego małżeństwa. W rozmowie z gazetą matka Sary, która jest Polką, przekazała, że w 2009 roku poślubiła pochodzącego z Pakistanu mężczyznę, ale w 2017 roku rozwiedli się. Natomiast - według jej relacji - dwa lata później sąd miał przyznać wyłączną opiekę nad Sarą i jej 13-letnim obecnie starszym bratem ich ojcu.

Zobacz film: "Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci"

Policja ustaliła, że kilka godzin przed odkryciem zwłok dziewczynki ojciec Sary 41-letni Urfan Sharif uciekł do Pakistanu.

Stacja BBC podała, że 8 sierpnia 41-latek, jego nowa partnerka oraz brat kupili bilety lotnicze do Pakistanu z datą wylotu na 9 sierpnia dla siebie i piątki dzieci (czyli całej rodziny z wyjątkiem Sary).

Brytyjska policja. Zdjęcie ilustracyjne
Brytyjska policja. Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay )

Mężczyzna jest głównym podejrzanym o zabójstwo dziewczynki. Cała trójka dorosłych jest teraz poszukiwana w celu przesłuchania.

2. Dyrektorka szkoły zabrała głos

Tragedia wstrząsnęła szkołą, do której uczęszczała Sara. 22 sierpnia głos zabrała dyrektorka placówki.

- Była żywiołową, pewną siebie małą dziewczynką z najpiękniejszym uśmiechem. Miała pełno pomysłów i bardzo pasjonowała się rzeczami, w które wierzyła - powiedziała Jacquie Chambers, dyrektorka szkoły podstawowej St Mary's w Byfleet, w rozmowie z BBC.

Przekazała, że 10-latka była uczennicą piątej klasy.

- Będzie nam bardzo brakować Sary. Jako społeczność szkolna wszyscy jesteśmy głęboko dotknięci tą tragedią - podkreśliła Chambers.

Natomiast Rada hrabstwa Surrey poinformowała, że przed śmiercią Sara i jej sytuacja była poniekąd znana władzom. Nie wiadomo jednak z jakiego powodu.

- Ze względu na dobro śledztwa, nie możemy na razie komentować tej sprawy - powiedział rzecznik władz cytowany przez Sky News.

Zapewnił również, że prowadzone są intensywne działania, mające na celu wyjaśnienie tragicznych wydarzeń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Czytaj także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze