Tata opisał dzień nastolatki. Pyta, czy to normalne
"Stres, przemęczenie, edukacja z filmików na YouTube, codzienne klasówki" - takimi słowami ojciec dziewczynki z ósmej klasy szkoły podstawowej opisał rzeczywistość swojej córki. Internauci komentują, że chory jest cały system związany z polskim szkolnictwem.
1. Czy to normalne?
O tym, że w polskiej szkole nie dzieje się dobrze, alarmują już nie tylko nauczyciele, ale też uczniowie i ich rodzice. Przeładowanie nauką, lekcje zaczynające się od 7 rano albo kończące się wieczorem czy "okienka" między zajęciami to tylko wierzchołek góry lodowej. Tym, na co wielu zwraca uwagę, to nadmiar sprawdzianów, których w niektórych szkołach jest tak wiele, że zabierają czas potrzebny na naukę i przyswojenie materiału.
Informuje o tym jeden z rodziców na portalu X (dawniej Twitter), który jest ojcem dziewczynki uczęszczającej do ósmej klasy szkoły podstawowej. Zgodnie z jego relacją nastolatka przez nadmiar nauki musiała zrezygnować ze swojej pasji, a w szkole dzień w dzień czekają ją klasówki.
"Chciałem zapytać, czy polska edukacja tak wygląda, jak szkoła podstawowa mojej córki? Pola jest w 8 klasie. Pan z matematyki codziennie (sic!) robi mini kartkówki. Każdego dnia mają 2-3 sprawdziany z różnych przedmiotów. Na lekcjach praktycznie nie ma nauki. Tylko weryfikacja wiedzy. Pola wstaje o 5:30 i otwiera książki. Po szkole do 22:00 się uczy. Dodatkowy angielski, matematyka, wolontariat. Zawiesiła narciarstwo w klubie sportowym" - napisał mężczyzna.
Z wpisu ojca wynika, że o sprawie był informowany wychowawca klasy, odpisał jednak, że "dzieci muszą radzić sobie ze stresem".
"Stres, przemęczenie, edukacja z filmików na YouTube, codzienne klasówki. Tak ma wyglądać edukacja w naszych szkołach? " - pyta rodzic.
Zapewne są tutaj na X specjaliści od edukacji i nauczyciele. Chciałem zapytać czy polska edukacja tak wygląda, jak szkoła podstawowa mojej córki? Pola jest w 8 klasie. Pan z matematyki codziennie (sic!) robi mini kartkówki. Każdego dnia mają 2-3 sprawdziany z różnych…
— Tomasz Stanislawski (@t_stanislawski) November 17, 2023
Według raportu fundacji Unaweza aż 44,7 proc. uczniów odczuwa stres związany ze szkołą, a co trzeci nie lubi do niej chodzić. Ponadto 38 proc. uczniów skarży się na problemy z koncentracją, a 37 proc. wspomina o problemach ze snem. W świetle współczesnych wymagań, jakie niektóre szkoły stawiają przed uczniami, być może nie ma się co dziwić takim statystykom.
"Czyli chore czasy trwają nadal. Testoza i egzaminoza" - skomentował wpis ojca użytkownik portalu X.
"Tak. Tak wygląda 8 klasa w polskiej szkole. My ciężko przeszliśmy zeszły rok. Przemęczone, zestresowane dziecko. Też nastawiała budzik na 4:30 bo kartkówka, klasówka czy inne. Nauczyciele ich cały czas straszyli egzaminami ósmoklasisty (ostatecznie nie były takie trudne). Niech matme ćwiczy. Z angielskim i polskim na pewno sobie poradzi . Wspierajcie ją i uspakajajcie. Trzeba trochę strategii ale system jest chory" - napisała inna osoba.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl