Samotna mama miała tylko jeden objaw. Rak zajął jelita, wątrobę, płuca
Samotna mama trójki dzieci otrzymała druzgocące wieści, Okazało się, że zostało jej tylko kilka miesięcy życia. Teraz musi o wszystkim poinformować dzieci. - Jak mam im powiedzieć, że zaraz stracą mamę? - martwi się 48-latka.
1. Tragiczna diagnoza
Już w 2020 roku 48-letnia Louise Hayward z Whitchurch (Wielka Brytania) odczuwała ból podczas wypróżniania. Jednak ze względu na obostrzenia związane z pandemią, odkładała wizytę u lekarza. Dopiero kiedy zaczęła krwawić tak, że musiała usiąść na ręczniku, by zatamować krew, zrozumiała, że "żarty się skończyły".
- Czułam się tak, jakbym rodziła. To był tak silny ból - mówi w rozmowie z "South West News Service".
Kiedy w końcu Louise trafiła na badania, okazało się, że ma siedmiocentymetrowy guz w jelicie grubym. Natychmiast wprowadzono chemioterapię i radioterapię, ale niestety leczenie nie dało pożądanych efektów. Nowotwór rozprzestrzenił się na wątrobę i płuca.
- W listopadzie powiedzieli mi, że nic więcej nie mogą zrobić i zostało mi kilka miesięcy. Byłam zdruzgotana - mówi. - To wszystko jest tak przerażające. Nigdy nie myślałam, że usłyszę taką wiadomość - dodaje.
2. "Nie wiem, jak im to powiedzieć"
Jednak najgorsze dla Louise jest poradzenie sobie z myślą, że wkrótce zostawi trójkę swoich dzieci: 19-letniego Williama, dziewięcioletnią Faith i siedmioletniego Louiego. Do tej pory wychowywała ich samodzielnie i nie wyobraża sobie, co będzie dalej. Co gorsza, tylko William jest świadomy rokowań mamy.
- Wiedzą o chorobie, ale nie byłam w stanie im powiedzieć, że umieram - mówi zrozpaczona. - To niesprawiedliwe w stosunku do nich. Jak mam im powiedzieć, że zaraz stracą mamę? - dodaje.
Na szczęście Louise może polegać na rok młodszej siostrze Rachel, która zdecydowała się adoptować dzieci po jej śmierci. Do tego momentu mama stara się zabezpieczyć całą trójkę, by nie mieli żadnych problemów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl