Skandal na porodówce. Pijany ginekolog zajmował się rodzącymi
Zatrudniony na oddziale ginekologii Szczepan B. miał opiekować się rodzącymi, będąc pod wpływem alkoholu. Policję zawiadomił anonimowy informator, prawdopodobnie ktoś z rodziny jednej z pacjentek. Przy lekarzu znaleziono też narkotyki.
1. Lekarz wciąż przyjmuje
Przybyli na miejsce policjanci odkryli, że mężczyzna jest pijany, a do tego ma przy sobie środki odurzające i psychotropowe: haszysz, marihuanę i amfetaminę.
- Mowa o Szczepanie B., jednym z lekarzy Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Specjalistycznego Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie. W wydychanym powietrzu miał on ok. promila alkoholu. Medykowi pobrano również krew i skierowano do analizy pod kątem obecności środków odurzających. Wyniki będą znane za około dwa tygodnie - powiedział w rozmowie z portalem temi.pl Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Ginekolog został zatrzymany i doprowadzony na komisariat policji. Nałożono na niego zakaz wykonywania zawodu w zakresie tzw. bezpośrednich świadczeń lekarskich. Nie figuruje już w wykazie lekarzy Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Specjalistycznego Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie. Został tym samym odsunięty od pracy w szpitalu, wciąż jednak przyjmuje prywatnie. Potwierdzają to jego pacjentki pytane przez dziennikarzy portalu.
- Zadzwoniłam do poradni i zaproponowano mi termin spotkania z doktorem już w przyszłym tygodniu, a moja znajoma wciąż do niego chodzi na wizyty - opowiada jedna z nich.
W szpitalu policjanci zabezpieczyli dokumentację medyczną.
- W toku dochodzenia trzeba będzie sprawdzić, czy lekarz podczas swojego dyżuru wykonywał jakieś czynności służbowe mogące narazić czyjeś życie i zdrowie - mówi rzecznik Sienicki.
Koledzy Szczepana B. komentują, że jest dobrym i lubianym fachowcem, jednak potrzebuje pomocy ze względu na swoje uzależnienie. Mężczyzna w dniu zatrzymania miał wypalić jointa, a jak nieoficjalnie mówi się, że inni lekarze mieli go kryć, ponieważ spotykali się z nim na spotkaniach nazywanych "ćpanymi czwartkami".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl