Miała 17 lat, gdy przeszła menopauzę. U ginekologa przeżyła szok
Missy Dippner przeszła menopauzę, gdy miała zaledwie 17 lat. Nastolatka od razu została uprzedzona, że jej szanse na zajście w ciążę wynoszą jeden procent. Dlatego też, kiedy po kilku latach poszła do ginekologa, nie mogła uwierzyć w to, co usłyszała.
1. Przedwczesna menopauza
Missy Dippner z Pensylwanii w USA miała 17 lat, kiedy zaczęła odczuwać dziwne objawy. Stała się przygnębiona i niespokojna, nie była w stanie kontrolować swoich emocji, a do tego dochodziły także fizyczne dolegliwości takie jak nadmierna potliwość.
"Moja rodzina chciała mnie wysłać do psychiatry. Jednak lekarz rodzinny się nie zgodził i kazał wykonać badania hormonalne – mówi. - Miałam mnóstwo badań, które wykazały, że przechodzę menopauzę w wieku 17 lat, co miało sens, ponieważ miałam wszystkie objawy. Po każdej nocy musiałam zmieniać pościel, bo była tak przesiąknięta potem" - tłumaczy.
Nastolatka usłyszała wtedy, że nie będzie mogła mieć dzieci, ponieważ istnieje jeden procent szans, by kiedykolwiek zaszła w ciążę.
2. Niespodziewana ciąża
W kwietniu 2021 roku 25-letnia już Missy poszła do ginekologa z podejrzeniem infekcji okolic intymnych. Kiedy lekarz zaczął ją badać, oboje byli w szoku, ponieważ okazało się, że kobieta jest w piątym tygodniu ciąży.
"Dwa razy przebadałam krew, bo lekarz nie mógł uwierzyć, że jestem w ciąży. Byłam w całkowitym szoku, ponieważ przygotowałem się na to, że nigdy nie będę biologiczną mamą" – mówi.
Missy i jej mąż Chad wkrótce zostali rodzicami małego chłopca. Jak oboje przyznają, jest to spełnienie marzeń, o których nigdy nawet nie mogli myśleć.
"Mam nadzieję, że nasza historia pomoże innym kobietom z przedwczesną menopauzą nie tracić nadziei. Jestem żywym dowodem na to, że nawet jeden procent szansy może się wydarzyć" – podsumowuje Missy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl