Przestała oddychać na 22 minuty. Dziewczynkę czeka długa rehabilitacja
Umiejętność udzielenia pierwszej pomocy jest bardzo ważna, zwłaszcza wśród rodziców. Przekonała się o tym mama trójki dzieci, której córeczka przestała samodzielnie oddychać na 22 minuty. Dzięki reakcji kobiety dziewczynkę udało się uratować. "Powiedzieli, że nie będzie tym samym dzieckiem".
1. Problemy z oddychaniem
Carly Brown dowiedziała się, że jest w ciąży z bliźniakami, kiedy jej pierwsza córka miała już 10 lat. Ciąża dla całej rodziny była niespodzianką, lecz mimo to wszyscy z radością powitali na świecie małą Summer i Dillana w marcu 2020 roku.
Dziewczynka od początku miała problemy z oddychaniem, kaszlała i świszczała. Jednak mimo licznych badań lekarze nie uznali tego za poważną dolegliwość.
Niestety wszystko zmieniło się w połowie lipca 2021 roku, kiedy u Summer wystąpiła gorączka. Jej mama, chcąc pomóc dziecku, podała jej paracetamol i położyła spać. Kiedy wróciła do dziecięcego pokoju, by sprawdzić, jak się mają jej maluchy, zobaczyła, że dziewczynka się dusi.
"Summer była nieprzytomna i z trudem oddychała. Moja przyjaciółka zadzwoniła po karetkę, a dyspozytor zapytał, czy ktoś umie wykonać resuscytację – relacjonuje Carly. – Kiedy zaczęłam uciskać jej klatkę piersiową, czułam, jakbym obserwowała wszystko z boku. Wciąż mnie to prześladuje. To było przerażające" – dodaje.
2. "Kazali przygotować się na najgorsze"
Kiedy na miejsce przyjechało pogotowie, dziewczynka nie oddychała już 22 minuty. Summer została przetransportowana do Royal Infirmary w Newcastle, gdzie została podłączona do respiratora. Lekarze uprzedzili zrozpaczonych rodziców, że muszą być przygotowani na najgorsze.
Jednak mimo przeciwnościom Summer niespełna dwa tygodnie później zaczęła samodzielnie oddychać i aparatura nie była już potrzebna. Niestety badania rezonansem magnetycznym wykazały znaczny obrzęk mózgu, co może spowodować, że Summer będzie niepełnosprawna.
"Powiedzieli, że Summer nie będzie już tym samym dzieckiem. Po prostu płakaliśmy"– mówi mama.
36-latka jest zdeterminowana, aby zapewnić córce hiperbaryczną terapię tlenową, która, jak wierzy, poprawi jej jakość życia. Niestety koszty leczenia przewyższają możliwości rodziny. W tym celu założyła zbiórkę na GoFundMe.
"Wiele osób w podobnym stanie bardzo dobrze zareagowało na tę terapię. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by Summer mogła z niej skorzystać" – mówi.
Carly chce również szerzyć świadomość na temat znaczenia pierwszej pomocy i resuscytacji krążeniowo-oddechowej, która może uratować czyjeś życie.
"To bardzo ważne, by ludzie, zwłaszcza rodzice, wiedzieli, w jaki sposób wykonać resuscytację. Ratownicy medyczni powiedzieli mi, że to, co zrobiłam, uratowało życie mojej córki. Dlatego warto znać podstawowe zasady. To może ocalić życie waszych bliskich" – podsumowuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Polecane
- Są sytuacje, które zostają z nami do końca życia. Dziecko wycierane, pobudzane… nie oddycha, nie krzyczy, nie płacze
- Modelka XXL Iskra Lawrence o porodzie w wodzie: "Dziecko przez pierwszych kilka sekund nie oddychało"
- Korowódka – gąsienica motyla niebezpieczna dla ludzi i zwierząt. Powoduje bolesne oparzenia, opuchliznę, problemy z oddychaniem