Przekłuwanie uszu w okresie niemowlęcym powoduje alergie
Wczesne przekłuwanie uszu może być przyczyną alergii w późniejszym wieku – wskazują naukowcy z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Wszystkiemu winny jest wywołujący uczulenia nikiel.
Polscy naukowcy właśnie opublikowali wyniki badań. Przeprowadzili je na 428 uczniach w wieku 7-8 lat oraz 16-17 lat. Jak podają, aż u 30 procent stwierdzono alergię na nikiel. Częściej występowała ona u dziewcząt, które miały założone kolczyki już w wieku niemowlęcym.
- Małe dziewczynki, którym przekłuto uszy, częściej mają objawy alergiczne nie tylko we wczesnych latach życia, ale i w późniejszych - twierdzą alergolodzy z UJ.
Na fakt wystąpienia alergii nie ma wpływu rodzaj kolczyków. Nie ważne zatem, czy jest to biżuteria srebrna, złota czy wykonana z innych tworzyw. Każda zawiera nikiel - a metal ten często prowadzi do podrażnień i uczuleń.
Jak zaznacza prof. Ewa Czarnobilska, kierownik badań, wielu rodziców myśli, że ich dziecko ma alergię pokarmową, a tymczasem okazuje się, że jest uczulone na nikiel i za objawy odpowiada kolczyk. W efekcie na skórze pojawiają się wypryski i czerwone krostki.
Co więcej, jak zaznaczają naukowcy, organizm ludzki pamięta kontakt z alergenem już po jednym „zetknięciu”. Dlatego też, nawet jeśli dziecko później zaprzestanie noszenia biżuterii, może okazać się, że każdy kontakt z kolczykami czy pierścionkami z zawartością niklu będzie powodować reakcje alergiczne, takie jak nawracające infekcje, zapalenie krtani, a nawet astmę.
Alergia nazywana jest epidemią naszych czasów. Cierpi na nią 40 procent Polaków. Tylko w Małopolsce z uczuleniem zmaga się połowa uczniów.
