Te produkty zminimalizują objawy alergii u dziecka
Podczas powstania reakcji alergicznej organizm wytwarza śluz. Pomaga on w pozbyciu się obecnych we krwi alergenów. Niektóre pokarmy, takie jak nabiał (mleko, jogurty, sery, śmietana), mogą czasowo zagęścić ten śluz, prowadząc do zatrzymania alergenów w organizmie.
Dlatego właśnie mleko nie jest pokarmem wskazanym, jeśli cierpi się na alergię, szczególnie tę dziecięcą, gdy organizm swoją odporność na patogeny jeszcze kształtuje.
By zminimalizować obecność alergenów we krwi i nie dopuścić do gwałtownej i silnej reakcji alergicznej, warto sięgnąć po mleko migdałowe.
Jest ono pełne witamin E, tych z grupy B i PP oraz związków mineralnych takich jak: magnez, potas, wapń, żelazo, mangan. Nie zawiera kazeiny, czyli ciężkostrawnego białka, które posiada mleko krowie. Można je kupić w sklepach ze zdrową żywnością. Nadaje się dla dorosłych oraz dzieci po siódmym miesiącu życia.
Przeczytaj również: Te leki zwiększają ryzyko alergii
Koper włoski zamiast papryczki chilli
Ostre przyprawy mają swoje plusy. Wzmacniają smak i poprawiają metabolizm, dlatego warto je dodawać do zup i sosów. Mają też minusy, szczególnie dla alergików.
Pikantna żywność sprawia, że w organizmie zaczyna wydzielać się histamina, czyli substancja niepożądana w przypadku alergii, której poziom u osób uczulonych jest i tak podwyższony. To związek wytwarzany przez komórki w czasie reakcji organizmu na alergen. Jej wytwarzanie powoduje opuchliznę i świąd.
Jeśli masz w domu alergika, podaj mu koper włoski. Warzywo to ma właściwości obkurczające śluzówkę nosa przez co przynosi ulgę w alergii i katarze. Możesz je podać dziecku, które ukończyło rok.
Przeczytaj również: Co teraz pyli?
Jagody zamiast jabłek
Chociaż jabłka są jednym z najbardziej popularnych owoców w Polsce i lubią je w szczególności dzieci, czasem warto postawić na jagody. Małe, ciemnofioletowe kuleczki są pełne bioflawonoidów.
Zawierają np. kwercetynę, która działa jak stabilizator dla komórek, a to sprawia, że mniejsza ich ilość reaguje na działanie alergenu.
W efekcie organizm nabiera odporności, a reakcja na alergen przebiega łagodniej. Podawaj je dziecku, które skończyło 8 miesiąc życia.
Przeczytaj również: Coraz więcej zachorowań wśród dzieci. To już epidemia
Truskawki zamiast pomarańczy
Sezon na rodzime truskawki niedługo się zacznie. Te niewielkie, czerwone owoce pełne są witaminy C - naturalnego antyoksydantu, który hamuje wolne rodniki oraz nie pozwala na uwalnianie się histaminy w organizmie.
Co to oznacza? Witamina C może pomóc zmniejszyć objawy alergii takie jak katar czy łzawienie oczu. Poza tym są po prostu smaczne.
Dlaczego warto postawić truskawki ponad pomarańcze? W tych drugich naukowcy znaleźli białka podobne do pyłków traw, które mogą nasilać objawy alergii.
Truskawki możesz bez obaw podać już dziecku, które ukończyło siódmy miesiąc życia. Zwróć uwagę, by owoce nie były nawożone, ponieważ środki wzmacniające wzrost oraz owadobójcze mogą wywołać uczulenie.
Przeczytaj również: Alergia na jad meszek może prowadzić nawet do śmierci
Orzechy nerkowca zamiast laskowych
Objawy alergii pomogą złagodzić także orzechy nerkowca. Zawierają one magnez, który jest naturalnym lekiem antyhistaminowym.
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Brigham wykazały, że zwierzęta, u których odnotowano niższy poziom magnezu we krwi, miały jednocześnie podwyższony poziom histaminy po ekspozycji na alergeny - w porównaniu do zwierząt z odpowiednim poziomem magnezu.
W magnez bogate są niemalże wszystkie rodzaje orzechów. Małemu alergikowi nie podawaj jednak odmiany laskowej. Zawiera ona białka podobne do pyłków brzozy, które mogą uczulać.
Przeczytaj również: Spożywanie tej przekąski przez niemowlęta może zapobiec alergii pokarmowej
Surowa marchew zamiast gotowanej
Marchew to warzywo, które daje potężny zastrzyk antyalergicznej energii. To dlatego, że jest źródłem karotenoidów.
Już jedna średniej wielkości surowa marchewka z własnego ogródka lub ekologicznej uprawy dostarczy aż 200 proc. dziennego zapotrzebowania na witaminę A. Jak się okazuje, jedna z jej form – beta-karoten – może doskonale łagodzić objawy alergii.
Marchewka to warzywo sztandarowe przy rozszerzaniu diety niemowlęcia. Zgodnie z najnowszymi zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, warzywa należy wprowadzać do diety dziecka po szóstym miesiącu jego życia. Można zacząć właśnie od marchwi.
Starszym podawać warto marchew surową - zawiera ona więcej witaminy A niż gotowana.
Przeczytaj również: Chcesz uchronić swoje dziecko przed alergią? Pozwól mu na tę zabawę
Kefir zamiast kapusty kiszonej
Choć kapusta kiszona to samo zdrowie, postaw wiosną na kefir. Biolodzy podają, że zawiera on probiotyki przeciwzapalne i antyalergiczne, które poprawiają równowagę mikrobiologiczną jelit.
Za takie działanie odpowiedzialne są dobroczynne bakterie szczepu Lactoacillus casei. Według naukowców mikroby te obniżają częstotliwość występowania alergii nawet o 41 proc.
Naturalny kefir możesz podać dziecku po ukończeniu przez nie pół roku. Wprowadzaj go powoli - po łyżeczce dziennie i obserwuj reakcję dziecka. Mimo wszystko, kefir jest produktem mlecznym i zawiera kazeinę, która może powodować podrażnienia.
Przeczytaj również: Fakty i mity na temat alergii pokarmowych