Trwa ładowanie...

"Powiedział wprost, że chodzi o seks". Gruzin, który gonił dziecko, z zarzutami

Avatar placeholder
Maja Leśniewska 26.04.2024 10:43
"Powiedział wprost, że chodzi o seks". Gruzin, który gonił nastolatkę, usłyszał zarzuty
"Powiedział wprost, że chodzi o seks". Gruzin, który gonił nastolatkę, usłyszał zarzuty (East News, Facebook)

Gruzinowi, który gonił 14-letnią mieszkankę Łodzi, grozi do trzech lat więzienia. Usłyszał już prokuratorski zarzut stosowania przemocy wobec innej osoby w celu zmuszenia jej do określonego czynu.

spis treści

1. Pogoń w bloku

10 kwietnia 14-letnia mieszkanka Łodzi musiała uciekać przed 49-letnim Gruzinem, który wszedł za nią do klatki schodowej i miał ją gonić. Nastolatce udało się uciec do sąsiadki.

- Córka przyspieszyła kroku i gdy zauważyła, że mężczyzna ją goni, wybiegła na patio, a następnie uciekła do sąsiadki. Kobieta zadzwoniła po nas, skrzyknęła sąsiadów, żeby ujęli mężczyznę i wezwała policję - relacjonował sytuację ojciec 14-latki dla "Expressu Ilustrowanego".

Zobacz film: "Apel prześladowanej 10-latki"

Mieszkańcy bloku zatrzymali mężczyznę. Okazało się, że nie mówi po polsku. By się z nim porozumieć, jeden z sąsiadów rozmawiał z nim po rosyjsku. Gruzin miał się wówczas przyznać, że zaczepiał nastolatkę.

- Powiedział wprost, że chodzi o seks. Twierdził, że jest budowalańcem i pracował na placu budowy naszego osiedla - opowiedzieli rodzice 14-latki.

2. Zarzuty dla Gruzina z Łodzi

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, nie zatrzymali 49-latka, uznając, że nie stanowi zagrożenia. Zgodnie z tym, co napisał "Express Ilustrowany", nie zabezpieczono także monitoringu, który zarejestrował całą sytuację.

- Mężczyzna nie został zatrzymany. Funkcjonariusze z VI Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi prowadzą czynności wyjaśniające, czy doszło do przestępstwa - mówiła mł. asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

- Dlaczego kręcił się po parkingu i wchodził na klatkę skoro tu nie mieszka? Czy policja czeka aż dojdzie do dramatu? - pytali rodzice dziewczynki. Byli źli, że Gruzin został puszczony wolno.

Ostatecznie 49-latek został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew, gdzie usłyszał prokuratorski zarzut stosowania przemocy wobec innej osoby w celu zmuszenia jej do określonego czynu (art. 191 § 1). Teraz grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze