Trwa ładowanie...

Szuka jej cała Polska. Gdzie jest Julka z Białej Podlaskiej?

 Ewa Rycerz
16.12.2016 16:35
Julka niedawno przeszła operację serca.
Julka niedawno przeszła operację serca. (Facebook)
  • Julciu czy naprawdę chcesz, żeby tak wyglądały nasze Święta... Pusty talerzyk... - pisze na portalu społecznościowym mama Julii Malczuk. 30 listopada nastolatka z Białej Podlaskiej wyszła z domu do szkoły i od tamtej pory ślad po niej zaginął. Szuka jej rodzina, znajomi, policja i internauci z całej Polski. Bezskutecznie.

1. Wyszła z domu i nie wróciła

Była środa, 30 listopada 2016 roku. Jak każdego dnia, 15-letnia Julia zarzuciła plecak na ramię i wyszła z domu do szkoły. Niestety, nie dotarła tam. Przepadła jak kamień w wodę. Od tamtej pory rodzina i znajomi nie mają z nią żadnego kontaktu.

Przeczytaj koniecznie

Zawiadomienie o zaginięciu nastolatki na Komedę Miejską Policji w Białej Podlaskiej wpłynęło jeszcze tego samego dnia, 30 listopada. Zrozpaczona rodzina zaczęła także poszukiwania na własną rękę. Sprawdzali każdy ślad. Bez efektów.

2. Julia – normalna nastolatka

Zobacz film: "Jak twój maluszek rozwija się w brzuchu?"

Sprawa zaginięcia Julii nie jest sprawą typową. Dziewczyna przeszła niedawno operację serca, 9. grudnia 2016 powinna była zgłosić się do szpitala na kontrolę po zabiegu. Zamiast tego jest cisza, okrutna i za długa.

Nie wiadomo, dlaczego Julia zniknęła. Była przecież normalną nastolatką. Taką, jakich jest w Polsce wiele. Jula, bo tak na nią mówią bliscy, ma kasztanowe oczy i nieśmiały uśmiech. Lubi śpiewać.

Julia Malczuk przez kilka grała na boisku jako lewa skrzydłowa. Razem z koleżankami z Gimnazjum nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Białej Podlaskiej, w koszulce z numerem 6, grała w koszykówkę, osiągając coraz większe sukcesy. Jeszcze rok temu przejechała setki kilometrów, by dotrzeć na rozgrywki o Puchar Prezydenta Miasta Bydgoszczy. A później jej karierę przerwała choroba.

Bliscy nastolatki nie potrafią zrozumieć, dlaczego Julii nie ma. Nie wiedzą, co się mogło z nią stać, co spowodowało decyzję o ucieczce, jeśli to była ucieczka. Mikołaj, jej chłopak, nie potrafi znaleźć sobie miejsca od momentu, w którym dowiedział się o zaginięciu.

Jest zrozpaczony. Przecież jeszcze kilka dni temu razem robili szyszki ryżowe, takie z karmelem. Nie wyszły, bo prawie wszystko się spaliło, a dziadek o mało co na tych szyszkach sobie zębów nie połamał. A teraz Julki nie ma.

3. Szukają jej nawet internauci

Oficjalne poszukiwania Julii Malczuk prowadzi policja. Z danych, które udało się zgromadzić wynika, że telefon Julii 1 grudnia logował się w okolicach Mszczonowa. Wcześniej podobny ślad pozostawił w okolicach Wyszkowa i Pińczowa.

  • Sprawdzamy każdą informację, jaka do nas dociera – informuje Wojciech Lesiuk z bialskiej policji. - Szukamy dziewczyny, ale nadal nie wiemy, gdzie ona się znajduje – przyznaje.
Julka jest zwykłą nastolatką - mówią jej przyjaciele./Fot. Facebook
Julka jest zwykłą nastolatką - mówią jej przyjaciele./Fot. Facebook

W sprawę zaginięcia nastolatki zaangażowanych jest coraz więcej osób. Jej poszukwiania zaczęli nawet znajomi na portalu Facebook, którzy stworzyli wydarzenie pt. "ZnajdziemyJULĘ na Święta". Nie ma dnia, by w internecie nie pojawiał się apel z prośbą o pomoc w odnalezieniu nastolatki.

Poszukiwania prowadzą na własną rękę także rodzice dziewczyny. - Spotykamy się z ludźmi i wisimy na telefonach. Gdyby tylko Julka wiedziała jak bije nam serce, kiedy odzywa się dzwoniący telefon. Chwila grozy czy usłyszymy, że stało się coś złego i jednocześnie chwila nadziei, że nadchodzą dobre informacje – mówią rodzice zaginionej.

W dniu zaginięcia nastolatka była ubrana w czarną kurtkę z szarym kapturem./Fot. Facebook
W dniu zaginięcia nastolatka była ubrana w czarną kurtkę z szarym kapturem./Fot. Facebook
  • Najbardziej pragniemy, aby nasze dziecko wróciło do domu. Chcemy tak bardzo cieszyć się wspólnymi świętami w komplecie, bo tylko wtedy jesteśmy całością – dodają.

4. Psycholog: słuchajmy dzieci z szacunkiem

Zaginięcia dzieci są dla rodziców zawsze ogromną traumą.

  • Jeśli chcemy pomóc dorosłym, ważne jest, by w takich przypadkach poznać ich potrzeby.  Warto zapytać, czego najbardziej w danym momencie potrzebują. Jeśli chcą płakać - pozwolić im na to. Jeśli pragną szukać dziecka - wspierać ich w tym. Jeśli potrzebują pobyć w samotności - uszanować to. Nie zasypujmy ich w takich sytuacjach licznymi radami, ale pytajmy o to, co jest im potrzebne i szanujmy te potrzeby - mówi Jolanta Bylica, psycholog i psychoterapeutka.

Warto pamiętać, że z drugiej strony problemu jest dziecko, które z tylko sobie znanego powodu ucieka z domu. Dlaczego to robi? Powodów może być bardzo wiele.

Młodzi ludzie mają swoją własną wizję świata, siebie w tym świecie, sprawdzają i testują te wyobrażenia. Robią to na różne sposoby, czasem przez manifestację poglądów, czasem przez ukrycie się przed innymi.

  • Dla młodzieży ważna jest także grupa rówieśnicza, przynależność do niej. Jeśli wokół nastolatka pojawi się nowa, bardziej atrakcyjna grupa osób, on chce jej doświadczyć, zaspokajając w ten sposób swoją ciekawość świata - wyjaśnia ekspertka. - Bywa też, że młodzież przeżywa trudne chwile i jedyne czego potrzebuje to ukryć się przed światem, by poukładać sobie w głowie różne kwestie - dodaje.

W sytuacji, kiedy młody człowiek podejmuje decyzje o ucieczce z domu ważne jest, by podkreślić, że powrót do domu to dobry i możliwy scenariusz. Dziecko powinno mieć jednak szansę na wypowiedzenie się, do jakiej rzeczywistości chce wracać. Powinno zostać wysłuchane z szacunkiem. Potraktowane jak prawdziwy partner w rozmowie.

Może być również tak, że przed powrotem do domu paraliżuje je strach, wstyd, duma, poczucie porażki. My dorośli także doświadczamy takich odczuć. Uszanujmy więc je u ludzi młodych i okażmy im w takich sytuacjach zrozumienie i empatię. Wspierajmy ich, nie oceniajmy.

5. Rysopis zaginionej

Julia Malczuk ma 165 cm wzrostu, jest szczupłą blondynką. Włosy do ramion, oczy koloru piwnego, brak znaków szczególnych. W dniu zaginięcia ubrana była w czarną kurtkę z szarym kapturem i szarymi wstawkami, spodnie jeansowe rurki w kolorze ciemnym, kozaki koloru czarnego.

Wszystkie informacje mogące przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu zaginionej należy kierować bezpośrednio do Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, 21-500 Biała Podlaska, ul. Pl. Wojska Polskiego 23, tel. 83 344 82 70, na numer 997 lub osobiście do dyżurnego KMP w Białej Podlaskiej.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze