Pornografia wśród dzieci. "Mamy do czynienia z przemysłową produkcją treści pedofilskich"
Dzieci coraz częściej samodzielnie tworzą treści pornograficzne - tak wynika z raportu organizacji Internet Watch Foundation, która od lat zajmuje się usuwaniem dziecięcej pornografii z internetu. - Nadzór opiekunów jest naprawdę ważny - mówi dyrektorka organizacji Susie Hargreaves.
1. Wzrost treści pornograficznych z udziałem dzieci w internecie
Organizacja Internet Watch Foundation (IWF), to brytyjska organizacja non-profit zajmująca się wyszukiwaniem i usuwaniem treści pornograficznych z udziałem dzieci. Na stronie internetowej IWF można zgłaszać treści o potencjalnie nielegalnym charakterze, są one konsultowane z ekspertami organizacji, a następnie z brytyjską policją. Ostatni opublikowany przez IWF raport, jest bardzo niepokojący. Wynika z niego, że 2021 był najgorszym rokiem w historii, jeśli chodzi o liczbę udostępnionych w internecie zdjęć i filmów pornograficznych z udziałem dzieci (252 tys.).
Według specjalistów na tak gwałtowny wzrost częściowo wpłynęła pandemia COVID-19. Liczba materiałów przedstawiających pornografię dziecięcą tylko do listopada 2021 roku osiągnęła 200 tys. (pierwszy raz w ciągu roku kalendarzowego), a ich liczba od 2011 roku wzrosła o 1420 proc.
Ponadto IWF wykryła prawie dziewięć milionów prób uzyskania dostępu do nielegalnych materiałów tylko w pierwszym miesiącu pandemii (marzec 2020 r.) w Wielkiej Brytanii.
2. Produkcja treści pedofilskich na ogromną skalę
Materiały pornograficzne z udziałem dzieci udostępniane w internecie dotyczą głównie grup wiekowych: od siódmego do 10. roku życia (wzrost z 5,9 tys. w 2020 roku do 16,8 tys. w 2021 roku), od 11. do 13. roku życia (wzrost z 38,5 tys. do 91,5 tys.) * oraz wśród nastolatków między 14. a 15. rokiem życia (wzrost z 1,4 tys. do 3,1 tys.).
- Co niezwykle istotne, o ponad 300 proc. wzrosła liczba materiałów pornograficznych tworzonych przez same dzieci, nierzadko wspólnie z młodszym rodzeństwem – zauważył dr Jakub Andrzejczak, badacz w dziedzinie edukacji, społeczeństwa i kultury w dobie cyfryzacji świata. - Mamy więc do czynienia z przemysłową produkcją treści pedofilskich, coraz częściej przez same dzieci, które są wykorzystywane online w zaciszach własnych pokoi – dodał.
Jak wynika z badań IWF, dzieci coraz częściej samodzielnie tworzą treści pornograficzne przy użyciu kamerek internetowych lub smartfonów.
Liczba własnoręcznie generowanych obrazów seksualnych wśród dzieci w grupie wiekowej:
- 7-10 lat wzrosła trzykrotnie. W 2020 roku było 8000 materiałow, a w 2021 było ich aż 27 tys. - wzrost o 235 proc,
- 11-13 lat z 55,3 tys. w 2020 roku do 147,9 tys w roku 2021 - wzrost o 167 proc.
3. Bezpieczeństwo dzieci w sieci
To, co najbardziej niepokoi specjalistów to fakt, że coraz młodsze dzieci udostępniają własne treści pornograficzne w internecie. Susie Hargreaves, dyrektor IWF, przyznała, że zwłaszcza najmłodsza grupa wiekowa wymaga nadzoru rodziców podczas korzystania z internetu.
- Mimo że pracuję w najgorszych obszarach internetu, nadal uważam, że jest to fantastyczne narzędzie. Jednak nadzór opiekunów odpowiedni do wieku dziecka jest naprawdę ważny – powiedziała Hargreaves w rozmowie z iNews. – To nie tak, że nie możemy ufać własnym dzieciom, chodzi o to, by były bezpieczne, by rodzice wiedzieli, co robią w internecie – dodała.
Według dyrektor IWF, rozmowy z dziećmi o tym, jak bezpiecznie poruszać się w internecie powinny być tak samo obowiązkowe, jak te dotyczące bezpieczeństwa na drodze, unikania narkotyków, czy edukacji seksualnej. Hargreaves zaznacza jednak, że ma świadomość, iż niektórzy rodzice nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie czyha na ich dzieci w internecie.
- Niektórzy rodzice myślą, że ich dzieci tego nie robią. Niestety po zgłoszeniach widzimy, że ofiary pornografii dziecięcej pochodzą ze wszystkich warstw społecznych. Nie istnieje żadna określona grupa, co znaczy, że każde dziecko jest zagrożone – dodała.
- Musimy natychmiast zmienić nasz sposób myślenia. Pokoje naszych dzieci były dla nich najbezpieczniejszymi przestrzeniami jeszcze 20 lat temu. Dziś przebywając w pokoju z dostępem do internetu, nasze dziecko przebywa w tysiącach różnych, coraz bardziej niebezpiecznych rzeczywistości – podsumował dr Jakub Andrzejczak.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl