Policjantka uratowała duszące się dziecko. Wszystko nagrały kamery
W Iławie (województwo warmińsko-mazurskie) doszło do dramatycznej sytuacji. Mały chłopiec, który był z mamą na zakupach, zakrztusił się i zaczął dusić. Dzięki szybkiej interwencji policjantki udało się uniknąć tragedii. Jak udzielić pierwszej pomocy w podobnej sytuacji?
1. Szybka reakcja policjantki
Do zdarzenia doszło w jednym z iławskich marketów. Młoda mama wybrała się na zakupy z małym dzieckiem. Kiedy kobieta wybierała produkty, pakując je do wózka, w którym siedział maluch, ten zakrztusił się kawałkiem ciastka. Spanikowana mama próbowała pomóc duszącemu się synkowi, jednak nic nie przynosiło pożądanego skutku.
Na szczęście całą sytuację zauważyła policjantka, która również robiła zakupy. Kobieta szybko zareagowała. Wzięła chłopca na ręce, wyjęła mu z buzi kawałki jedzenia i zaczęła udzielać pierwszej pomocy.
- W sklepie było w tym czasie głośno. Mama dziecka próbowała mu pomóc, jednak nie przynosiło to skutku. Dramatyczną sytuację zauważyła i na nią zareagowała sierż. szt. Karolina Jachowska, która w czasie wolnym też robiła zakupy w tym miejscu. Policjantka bez chwili wahania przystąpiła do udzielania mu pierwszej pomocy - mówi asp. Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
2. Bohaterska policjantka
Dramatyczną sytuację zarejestrowały kamery monitoringu. Na nagraniu widać jak policjantka pochyla dziecko głową w dół i klepiąc po plecach, udrażnia drogi oddechowe. Kiedy utwierdziła się, że chłopiec może oddychać, a zagrożenie minęło, oddała go przerażonej matce.
- Nie było czasu do stracenia, ponieważ takie zadławienie może szybko skończyć się tragedią. Dzięki udzieleniu skutecznej pomocy wszystko dobrze się skończyło - dodała Kwiatkowska.
Dzięki szybkiej reakcji udało się uniknąć tragedii. Obsługa sklepu dla pewności wezwała jeszcze pogotowie. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce, okazało się, że chłopcu nic się nie stało. Maluch cały i zdrowy wrócił do mamy.
3. Zadławienie jedzeniem - pierwsza pomoc
Najczęściej pierwszym objawem zadławienia się jest kaszel, którym cierpiący stara się odblokować przełyk. Jednak nie zawsze zwykłe odkaszlnięcie może pomóc. Niekiedy potrzebna jest pomoc osób trzecich, a nawet wezwanie pogotowia ratunkowego.
W momencie, gdy dziecko się dławi, zaczyna sinieć i nie może oddychać, potrzebna jest natychmiastowa pomoc, ponieważ świadczy to o całkowitym zatkaniu dróg oddechowych.
By przystąpić do pierwszej pomocy, dziecko musi być przytomne. Należy wyjąć ciało obce z ust i ułożyć niemowlę na przedramieniu lub kolanie, stabilizując główkę. Jego twarz powinna być zwrócona ku dołowi. Kolejny krok to wykonanie kilku uderzeń nadgarstkiem w plecy, pomiędzy łopatkami dziecka (zalecane jest 5 uderzeń).
W sytuacji, gdy pierwsza metoda nie przynosi efektów, należy położyć dziecko na plecach i rozpocząć uciskanie mostka (5 razy) dwoma palcami. Jeśli drogi oddechowe wciąż nie zostały udrożnione, konieczne jest powtarzanie uderzeń i uciskania. Gdy niemowlę nie oddycha, bądź straciło przytomność należy jak najszybciej rozpocząć reanimację i wezwać pogotowie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl