Niemowlę zakrztusiło się świąteczną gwiazdką z konfetti
Rodzice zauważyli krew w ślinie 9-miesięcznej córeczki. Pojawiły się trudności z oddychaniem i kaszel. Początkowo lekarze wykluczyli obecność ciała obcego i wypisali dziewczynkę do domu. Jej stan zdrowia zaczął się jednak pogarszać.
1. Na szyi dziecka pojawiła się narośl
Ustalenie przyczyny pogarszającego się stanu zdrowia dziewczynki nie było łatwe. Najpierw podejrzewano, że zakrztusiła się własną śliną. Po kilku dniach jednak mała pacjentka wróciła do szpitala ze świszczącym oddechem, trudnościami z oddychaniem i gorączką. Jako że zdarzało się jej kasłać – postawiono kolejną diagnozę. Tym razem została przyjęta na 3 dni z podejrzeniem zapalenia oskrzelików – jak donosi Iflscience.com.
Leczenie jednak nie przynosiło spodziewanych rezultatów, pojawiły się problemy z połykaniem, a gorączka utrzymywała się, a na szyi pojawiło się coś w rodzaju ropnego guza. Zauważono też, że znacznie zwęziły się jej drogi oddechowe. Zlecono zatem badanie USG oraz tomografię komputerową.
Lekarze i rodzice byli zaskoczeni tym, co zobaczyli. W szyi niemowlęcia znajdowała się świąteczna gwiazdka z konfetti. Natychmiast przeprowadzono operację usunięcia świątecznej dekoracji z dróg oddechowych dziecka. Potem zalecono pięciodniową dożylną antybiotykoterapię, po której niemowlę szybko zaczęło wracać do zdrowia.
2. Świąteczne ozdoby są zagrożeniem dla dzieci
W przypadku dzieci ciekawość świata nie zna granic, a świąteczne świecidełka przyciągają ich uwagę. Autorzy raportu opublikowanego przez Medical Journal w Australii na temat zagrożeń świątecznych sygnalizują, by zwracać uwagę na ostrzeżenia na etykietach. Niektóre zabawki czy produkty nie są przeznaczone dla dzieci poniżej 3. roku życia. Konfetti, brokat (swoją drogą nieprzyjazny też środowisku naturalnemu) i małe ozdoby świąteczne - są dla dzieci zarazem kuszące jak i niebezpieczne.
Lekarze ostrzegają, że w okresie Bożego Narodzenia może wzrosnąć liczba zgłoszeń z powodu pojawienia się ciała obcego, czy to w drogach oddechowych, czy w przewodzie pokarmowym dziecka.
Małe dzieci bardzo często nie potrafią wytłumaczyć, co się stało lub po prostu nie pamiętają, że włożyły sobie coś do buzi czy nosa.
Warto obserwować dzieci i być czujnym – w czasie świąt i nie tylko! Jeśli spotkaliście się z podobnymi przypadkami, jak ten opisany - czekamy na wasze komentarze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl