Policja opublikowała nagranie. Mrozi krew w żyłach
O prawdziwym szczęściu w nieszczęściu mogą mówić osoby biorące udział w zderzeniu dwóch aut w Aleksandrowie Kujawskim. Jeden z samochodów w wyniku kolizji został zepchnięty na chodnik, gdzie uderzył w wózek. W środku przebywało 17-miesięczne dziecko. Wszystko zarejestrował monitoring.
1. Krok od tragedii
Wystarczyła chwila nieuwagi i nieostrożność jednego z kierowców poruszających się po ulicy, by auto najechało na chodnik. W wyniku tego zdarzenia śmierć mogło ponieść kilka osób, w tym dziecko. To wideo warto obejrzeć ku przestrodze.
9 sierpnia około godziny 14.30 w Aleksandrowie Kujawskim policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i 8 marca. Na miejscu okazało się, że 37-letni mieszkaniec powiatu aleksandrowskiego kierujący Skodą Yeti nie ustąpił pierwszeństwa i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem marki Volkswagen Lupo.
Zderzenie sprawiło, że 26-letni kierowca Volkswagena najechał na chodnik i uderzył w wózek, w którym znajdowało się 17-miesięczne dziecko. Towarzyszyli mu mężczyzna i kobieta. Wypadek nagrał pobliski monitoring.
Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, chociaż było blisko prawdziwej tragedii. Sprawca kolizji ma teraz odpowiedzieć przed sądem.
"Zdarzenie wyglądało drastycznie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Patrząc na nagranie można mówić o wielkim szczęściu dziecka oraz dorosłych osób. Niemniej jednak, ta sytuacja powinna dać mocno do myślenia. Błąd kierowcy, który nie zastosował się do oznakowania, mógł zakończyć się tragicznie. Ta tragedia mogła spotkać zupełnie niewinne, w tym zdarzeniu, dziecko oraz towarzyszące mu osoby. Apelujemy o ostrożność i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Zwracajmy uwagę na oznakowanie znajdujące się na drodze" - przypomina mł. asp. Agnieszka Czerny KPP Aleksandrów Kujawski na stronie kujawsko-pomorska.policja.gov.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
