Podejrzany o zabójstwo Madeleine McCann może wyjść z więzienia. Wszystko przez brak najważniejszego dowodu
Brytyjskie media informują o kolejnych doniesieniach ze śledztwa niemieckich prokuratorów dotyczącego zaginięcia Madeleine McCann. Okazuje się, że istnieje ryzyko, iż główny podejrzany nie usłyszy zarzutów, ze względu na brak głównego dowodu w sprawie. Niemiecka prokuratura ma niewiele czasu na zgromadzenie potrzebnej dokumentacji – podejrzany niedługo może opuścić więzienie.
1. Madeleine McCann i główny podejrzany o jej zabójstwo
Głównym podejrzanym w sprawie zaginięcia Madeleine McCann jest obecnie 43-letni Christian B. Prokuratura w Brunszwiku utrzymuje, że ma dowody na to, że Niemiec był w pobliżu miejsca zbrodni feralnej nocy w 2007 roku. Miał dom w Praia da Luz, w Portugalii, niedaleko miejsca, gdzie zaginęła dziewczynka.
Christian Wolters, prokurator prowadzący sprawę, poinformował niedawno, że śledczy mają "konkretne dowody na to, że Madeleine nie żyje". Co więcej, są w stanie udowodnić, że to Christian B. odpowiada za śmierć dziewczynki. Niestety, postawienie przed sądem podejrzanego może nie być takie proste.
2. Brak dowodu - nadal nie odnaleziono ciała Madeleine McCann
"Śledztwo może nie doprowadzić do postawienia zarzutów w sprawie zabójstwa Madeleine MacCann lub może zostać wstrzymane, jeśli nie uda nam się odnaleźć brakującego dowodu" - zaznaczył prokurator Wolters w wywiadzie dla Braunschweiger Zeitung.
"Nie jestem w stanie obecnie stwierdzić, jak zakończy się nasze śledztwo, ale jesteśmy przekonani o winie oskarżonego i mamy nadzieję na dalsze postępy w śledztwie" – dodał Christian Wolters.
Bez odnalezienia ciała Madeleine lub przedstawienia dowodu na to, że dziewczynka faktycznie nie żyje, prokuratorzy nie zdecydują się na postawienie zarzutów podejrzanemu. Sąd mógłby oddalić takie oskarżenie, co wiązałoby się z brakiem możliwości wytoczenia ponownie takiego procesu – nikt nie może być sądzony dwa razy za to samo przestępstwo.
3. Oskarżony może wyjść na wolność
Śledczy mają niewiele czasu na doprowadzenie śledztwa do końca. Podejrzany o zabójstwo Madeleine może niedługo opuścić więzienie. Obecnie odbywa wyrok 21 miesięcy więzienia w zakładzie karnym w Kilonii na północy Niemiec. Niemiecki sąd uznał go za winnego handlu narkotykami. Co więcej, przeciwko niemu toczy się postępowanie dotyczące gwałtu na 72-letniej turystce. Tamta sprawa jeszcze nie zakończyła się wyrokiem.
Ze względu na to, że Niemiec odbył już 2/3 z wymierzonej kary, jego obrońcy wystąpili o warunkowe zwolnienie. Jeśli sąd federalny przychyli się do propozycji obrony, Christain B. może wyjść na wolność już w przyszłym tygodniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
