Trwa ładowanie...

Podczas ospy wietrznej podała dziecku popularny lek. Jej synek niemal zmarł

 Karolina Rozmus
27.08.2022 10:51
Mama opublikowała zdjęcia synka ku przestrodze
Mama opublikowała zdjęcia synka ku przestrodze (Facebook)

Pewna matka pokazała, do czego doprowadziło podanie ibuprofenu w czasie infekcji spowodowanej wirusem VZV u dziecka. Przyznaje, że publikując mrożące krew w żyłach zdjęciach, chce się upewnić, że już żaden rodzic nie popełni jej błędu.

spis treści

1. Pielęgniarz i jego kontrowersyjna opinia

Verity z Essex to mama kilkuletniego Tommy’ego. Mówi, że gdy jej synek złapał ospę wietrzną, infekcję typową dla wieku dziecięcego, początkowo nie działo się nic niepokojącego. Poza wysypką chłopiec miał podwyższoną temperaturę, więc mama podawała mu paracetamol. Nie dawało to spodziewanych rezultatów, a przez następne dni stan chłopca się pogarszał.

Maluch coraz mocniej gorączkował, był ospały i odmawiał jedzenia. Nie chciał również pić, więc zaniepokojona matka udała się na szpitalny oddział ratunkowy. Tam pielęgniarz doradził jej, żeby podała maluchowi ibuprofen. Verity stanowczo odmówiła: jako mama trójki dzieci wciąż słyszała, że przy ospie wietrznej jedynym dopuszczalnym lekiem przeciwbólowym i przeciwgorączkowym jest paracetamol.

- Zakwestionowałam to, a on powiedział mi, że to mit i że nie powinnam wierzyć we wszystko, co widzę w Google – relacjonuje kobieta i dodaje: - Powiedział też, że "przez lata pracy w szpitalu nigdy nie widział niepożądanych reakcji po podaniu ibuprofenu na ospę wietrzną".

2. Chłopiec niemal stracił życie

Pewność pielęgniarza przekonała Verity – podała synkowi ibuprofen.

- Minęło kilka godzin, kiedy czekaliśmy, aż lekarze dadzą nam wypis do domu, kiedy zauważyłam ślad na brzuchu Tommy'ego – mówi.

Pokazała niepokojącą zmianę pielęgniarzowi, ale ten zbagatelizował ją, mówiąc, że to tylko ospa wietrzna. Już następnego dnia rano wyszło na jaw, jak bardzo medyk się pomylił.

- Tommy obudził się z czymś, co można opisać jako siniak na brzuchu, ale o ósmej rano siniak zrobił się czarny – mówi Verity i dodaje, że osiem godzin później cały brzuch malucha był opuchnięty i przybrał kolor sino-czarny.

3. Nie wolno podawać ibuprofenu w czasie ospy wietrznej

Ibuprofen to przeciwbólowy lek z grupy NLPZ, którego stosowanie w czasie zakażenia wirusem VZV może powodować szereg reakcji niepożądanych. Wśród możliwych powikłań wymienia się bakteryjne – gronkowcowe lub paciorkowcowe – nadkażenia skóry.

Innym, poważnym skutkiem mogą być ropnie i martwica skóry oraz tkanek miękkich, a nawet posocznica, czyli sepsa. Takie powikłania należą do rzadkich, jednak bardzo groźnych.

- Lekarze potwierdzili, że Tommy nigdy nie powinien dostać ibuprofenu i że ma szczęście, że nadal tu jest. Gdyby otrzymał jeszcze jedną dawkę, mogłaby okazać się śmiertelna – wyznaje Verity.

U Tommy’ego zastosowano intensywną antybiotykoterapię, jednocześnie chłopiec wymagał nawodnienia. Lekarzom udało się uratować życie chłopca.

Jego mama opublikowała zdjęcia groźnych zmian w mediach społecznościowych, by uświadomić innym rodzicom, jak groźne może być zastosowanie popularnego leku przeciwbólowego w czasie ospy wietrznej.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze